Uzależnienie od alkoholu to problem, który dotyka miliony ludzi na całym świecie. Tradycyjne metody leczenia, choć skuteczne dla niektórych, często zawodzą, szczególnie w dłuższej perspektywie. Nowe badania prowadzone przez naukowców z University College London (UCL) wskazują na potencjalnie przełomowe rozwiązanie – wykorzystanie psychodelicznej substancji DMT.
Ayahuasca i DMT – psychodeliki w terapii uzależnień
Ayahuasca, tradycyjny, szamański napój używany przez rdzennych mieszkańców Amazonii, zawiera DMT – jeden z najsilniejszych naturalnych psychodelików. Dotychczas jego zastosowanie ograniczało się głównie do ceremonii duchowych, jednak badania UCL sugerują, że ta substancja może wspierać terapię osób uzależnionych od alkoholu.
Jak wyjaśnia współprowadzący badanie prof. Ravi Das:
Leczenie uzależnienia od alkoholu nie zmieniło się zasadniczo od 70 lat. Istnieje pilna potrzeba nowych metod, które przyniosą lepsze rezultaty
Jak przebiegają badania?
Aktualnie w ramach badania bierze udział kilku ochotników, docelowo będzie ich 120. Otrzymują oni dożylnie dawkę DMT, której działanie trwa około 15 minut. W tym czasie uczestnicy doświadczają intensywnych halucynacji, w tym eksterioryzacji i „wejścia w kolorowe geometryczne krajobrazy”. Grupa kontrolna otrzymuje placebo lub substancje niepowodujące halucynacji.
Zobacz koniecznie: Nadużywanie alkoholu a liczba zwolnień lekarskich w Polsce: nowe dane ZUS do października 2024 rok
Dodatkowo badanie obejmuje rezonans magnetyczny mózgu uczestników podczas oglądania filmów z alkoholem. Naukowcy będą monitorować ich reakcje przez 9 miesięcy, badając zmiany w zachowaniach związanych z alkoholem. Badacze chcą sprawdzić, jak doświadczenia psychodeliczne wpływają na układ nagrody w mózgu, który często jest „przejęty” przez uzależnienie.
Psychodeliki – terapia przyszłości czy ryzyko?
Eksperci przestrzegają przed samodzielnym stosowaniem psychodelików. Jak podkreśla Das:
(…) skutki poza warunkami klinicznymi mogą być drastycznie odmienne
Badania nad psychodelikami, w tym DMT, są obiecujące, ale ich bezpieczeństwo i skuteczność wymagają rygorystycznych testów klinicznych. Jeśli obecne badanie zakończy się sukcesem, możliwe będzie przejście do trzeciej fazy testów klinicznych.
Źródło:
- PAP