Duński gigant farmaceutyczny Novo Nordisk ogłosił podpisanie umowy z chińską firmą biotechnologiczną United Laboratories, która dotyczy wspólnego rozwoju, produkcji i potencjalnej komercjalizacji nowego leku opartego na GLP-1, oznaczonego jako UBT251. Preparat ten znajduje się obecnie we wczesnej fazie badań klinicznych i ma być stosowany w terapii otyłości oraz cukrzycy. Porozumienie stanowi kolejny krok w rozbudowie pipeline’u badawczo-rozwojowego Novo Nordisk i może odegrać ważną rolę w utrzymaniu pozycji firmy na tle rosnącej konkurencji w segmencie leków odchudzających.
UBT251 – nowy kandydat w walce z epidemią otyłości
UBT251 to innowacyjny lek, którego mechanizm działania opiera się na receptorach GLP-1 – tej samej grupie substancji, do której należą popularne preparaty, takie jak semaglutyd (Ozempic, Wegovy). Choć UBT251 znajduje się jeszcze na wczesnym etapie badań, jego potencjał rozwojowy przyciągnął uwagę Novo Nordisk, który dostrzegł w chińskim projekcie możliwość uzupełnienia swojego portfolio terapeutycznego.
W ramach zawartej umowy Novo Nordisk zapłaci na start około 1,4 miliarda koron duńskich (około 803 miliony złotych), a kolejne transze – sięgające nawet 12 miliardów DKK (6,9 miliarda złotych) – będą uzależnione od osiągnięcia kolejnych kamieni milowych przez projekt. Płatności te będą realizowane na etapie dalszych badań klinicznych i ewentualnego wprowadzenia leku na rynek.
Dlaczego ta umowa ma znaczenie strategiczne?
Choć z punktu widzenia bilansu Novo Nordisk inwestycja ta jest relatywnie niewielka – firma osiągnęła w 2024 roku przepływy operacyjne rzędu 120 miliardów DKK (69 miliardów złotych), a jej kapitalizacja rynkowa sięga 2 200 miliardów DKK (ponad 2 biliony złotych) – umowa może mieć znaczące konsekwencje w kontekście konkurencji i strategii długofalowej.
Eksperci wskazują, że ruch ten ma na celu rozwianie obaw inwestorów, którzy coraz uważniej przyglądają się rosnącej liczbie firm wchodzących na rynek leków odchudzających. Jednak – jak zauważają analitycy
Umowa ta jest prawdopodobnie zbyt mała, by znacząco wpłynąć na cenę akcji, biorąc pod uwagę skalę finansową Novo Nordisk.
Chiński sektor biotechnologiczny zaskakuje innowacyjnością
Jednym z najciekawszych aspektów zawartego porozumienia jest uznanie dla potencjału chińskiej firmy United Laboratories, która dotąd znana była głównie z produkcji generyków i preparatów opartych na schodzących z patentów substancjach czynnych. Jak pokazuje obecna współpraca z Novo Nordisk, chińska biotechnologia nie ogranicza się już do odtwórczości – zaczyna wyznaczać nowe kierunki w rozwoju innowacyjnych terapii.
To może jednak budzić niepokój części inwestorów, którzy zastanawiają się, czy Novo Nordisk nie przygotowuje się do wejścia w bardziej otwartą rywalizację z rodzącą się konkurencją z Chin.
Dzisiejsza umowa może sprawić, że niektórzy inwestorzy staną się nerwowi, obawiając się, że Novo Nordisk w przyszłości będzie musiało się zmierzyć dotychczas niebraną pod uwagę konkurencją ze strony chińskiego rynku – zauważają obserwatorzy rynku farmaceutycznego.
Współpraca czy zapowiedź większych zmian?
Chociaż aktualna transakcja może wydawać się skromna na tle wielkich fuzji i przejęć w sektorze biofarmaceutycznym, to jej znaczenie może być większe, niż sugerują liczby. Stanowi bowiem przykład nowej strategii Novo Nordisk, które zamiast jedynie rozwijać własne projekty, coraz chętniej sięga po potencjał firm z Azji.
To również wyraźny sygnał, że chiński rynek nie tylko rośnie pod względem zapotrzebowania na leki innowacyjne, ale też staje się aktywnym uczestnikiem globalnego wyścigu technologicznego. Należy się spodziewać, że w najbliższych latach podobnych umów może być więcej, zwłaszcza w obszarze chorób metabolicznych i przewlekłych, które zyskują priorytet w strategiach zdrowia publicznego na całym świecie.
Podpisanie umowy pomiędzy Novo Nordisk, a United Laboratories to strategiczny ruch, który – mimo relatywnie niewielkiej skali finansowej – może mieć długofalowe skutki zarówno dla rynku leków na otyłość, jak i dla globalnej współpracy farmaceutycznej. Wspólne prace nad lekiem UBT251 wpisują się w szerszy trend dywersyfikacji pipeline’u przez duże koncerny i zwracają uwagę na rosnące ambicje chińskich firm biotechnologicznych. Dla świata farmacji to nie tylko kontrakt – to sygnał zmiany układu sił.
Źródło:
- forexclub.pl