Strona głównaLeczenieProtesty przeciwko przeniesieniu oddziałów Szpitala Św. Anny: Co dalej z placówką na...

Protesty przeciwko przeniesieniu oddziałów Szpitala Św. Anny: Co dalej z placówką na Ochocie?

Aktualizacja 22-12-2024 09:19

Udostępnij

Plany przeniesienia kluczowych oddziałów ze Szpitala Św. Anny na warszawskiej Ochocie do innych placówek medycznych wzbudziły kontrowersje. Decyzje te wywołały obawy mieszkańców stolicy, personelu szpitala oraz lokalnych działaczy, którzy zwracają uwagę na potencjalne konsekwencje dla dostępności usług medycznych i losów pracowników.

Planowane zmiany w funkcjonowaniu Szpitala Św. Anny

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego, od 1 stycznia 2025 roku kilka kluczowych oddziałów Szpitala Św. Anny przy ul. Barskiej zostanie przeniesionych:

  • Oddział Chirurgii Ogólnej i Gastroenterologicznej ma zostać przeniesiony do Centrum ATTIS na ul. Górczewską, będącego częścią Mazowieckiego Szpitala Bródnowskiego.
  • Świadczenia z zakresu chirurgii urazowo-ortopedycznej będą realizowane w Mazowieckim Szpitalu Bródnowskim oraz w Szpitalu im. prof. M. Weissa w Konstancinie-Jeziornie.

Zmiany mają na celu restrukturyzację działalności Szpitala Chirurgii Urazowej Św. Anny, zarządzanego przez Mazowieckie Centrum Rehabilitacji „STOCER” Sp. z o.o.

Protesty i petycje

Plany te wywołały sprzeciw społeczny. Radna dzielnicy Ochota Urszula Kałłaur, we współpracy z organizacją Miasto Jest Nasze, wystosowała petycję do władz województwa oraz miasta. W petycji autorzy podkreślają:

  • Znaczenie Szpitala Św. Anny: placówka funkcjonuje od 70 lat, rocznie przyjmując ponad 22 tysiące pacjentów na izbie przyjęć i wykonując około 3600 operacji.
  • Ryzyko zwolnień pracowników: planowana reorganizacja może skutkować utratą pracy przez około 100 osób.
  • Brak infrastruktury w nowych lokalizacjach: według autorów petycji, placówki, do których mają zostać przeniesione oddziały, nie są w pełni przygotowane do obsługi dodatkowych pacjentów.

Autorzy petycji wskazują również na brak spójności w planach, podnosząc pytania o celowość niedawnych inwestycji w Szpitalu Św. Anny, takich jak remonty oddziałów i bloku operacyjnego.

Stanowisko Urzędu Marszałkowskiego

Urząd Marszałkowski argumentuje, że restrukturyzacja Szpitala Św. Anny jest konieczna z powodu ograniczeń technicznych i przestrzennych placówki przy ul. Barskiej. W odpowiedzi na zarzuty przeciwników rzecznik Urzędu wyjaśnia:

  • Oddziały Chorób Wewnętrznych z Pododdziałem Kardiologii i Gastroenterologii oraz Rehabilitacyjny pozostaną na swoim miejscu.
  • Nocna i świąteczna pomoc lekarska, w tym pediatryczna, nadal będzie dostępna przy ul. Barskiej.
  • Zakład Diagnostyki Obrazowej oraz Pracownia Endoskopii Przewodu Pokarmowego będą funkcjonować w niezmienionym zakresie.

Urząd Marszałkowski zapewnia także, że pracownicy restrukturyzowanych oddziałów znajdą zatrudnienie w nowych lokalizacjach. 

Mazowiecki Szpital Bródnowski Sp. z o.o. oraz Szpital im. prof. M. Weissa w Konstancinie-Jeziornie planują przejęcie większości personelu medycznego

– informuje rzecznik.



Obawy dotyczące dostępności usług medycznych

Mimo zapewnień władz, mieszkańcy Warszawy i okolic wyrażają obawy o ograniczenie dostępności opieki zdrowotnej. W szczególności dotyczy to chirurgii urazowo-ortopedycznej, która od lat była kluczowym elementem działalności Szpitala Św. Anny.

Według Urzędu Marszałkowskiego, usługi te będą kontynuowane w Mazowieckim Szpitalu Bródnowskim oraz w Konstancinie-Jeziornie, gdzie planowane jest zwiększenie liczby łóżek. Jednakże krytycy zwracają uwagę, że przeniesienie oddziałów poza centralne rejony Warszawy może stanowić problem dla pacjentów, szczególnie tych w pilnych przypadkach.

Restrukturyzacja Szpitala Św. Anny budzi kontrowersje i emocje. Z jednej strony władze Mazowsza wskazują na konieczność poprawy infrastruktury i efektywności usług medycznych, z drugiej strony mieszkańcy Warszawy i personel szpitala obawiają się utraty dostępu do ratującej życie opieki zdrowotnej oraz stabilności zatrudnienia. Przyszłość placówki przy ul. Barskiej zależy od skuteczności wprowadzenia zaplanowanych zmian i odpowiedzi na potrzeby lokalnej społeczności.

Źródło:

  • informator-stolicy.pl

Ważne tematy

Trzymaj rękę na pulsie. Zapisz się na newsletter.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Więcej aktualności