Ataki na ratowników medycznych stają się w Polsce coraz poważniejszym problemem. Najnowszy incydent miał miejsce 27 stycznia na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w Warszawie, gdzie zaatakowano ratownika próbującego pomóc pijanemu pacjentowi. To kolejny przypadek agresji wobec osób, które każdego dnia ratują życie.
Przebieg zdarzenia
Do incydentu doszło, gdy zespół ratownictwa medycznego przyjechał razem z policją po pijanego mężczyznę leżącego na ulicy. Jak poinformował Piotr Owczarski, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego „Meditrans”, pacjent został przewieziony na SOR do Szpitala Klinicznego im. Dzieciątka Jezus w asyście policjantów.
Mężczyzna w ambulansie zasnął, więc ratownicy nie kazali czekać policjantom
– wyjaśnił Owczarski.
Oczekiwanie na przyjęcie na SOR trwało półtorej godziny. Gdy pacjent się obudził, zaczął kopać w drzwi ambulansu, próbując z niego wyjść. Ratownik próbował go uspokoić, lecz w odpowiedzi został uderzony w twarz.
Konsekwencje incydentu
Zaatakowany ratownik jest w szoku, a sprawa została zgłoszona na policję.
Jesteśmy wstrząśnięci i zbulwersowani. Od dwóch dni rozmawiamy z mediami i pokazujemy problem, ale nie ma żadnej reakcji
– zaznaczył Owczarski.
Atak ten wpisuje się w niepokojący trend rosnącej agresji wobec ratowników medycznych.
Tragiczny przypadek w Siedlcach
Niespełna dwa dni wcześniej, 25 stycznia, doszło do tragicznego ataku na ratownika medycznego w Siedlcach. 64-letni ratownik został ugodzony nożem przez pijanego pacjenta, którego ratował. Mężczyzna zmarł w szpitalu. Drugi z zaatakowanych ratowników został raniony w nadgarstek.
Podejrzany o zabójstwo usłyszał dwa zarzuty, w tym dokonanie czynnej napaści na ratownika medycznego.
Problem systemowy
Przypadki agresji wobec ratowników medycznych wskazują na konieczność systemowych zmian. Jak poinformował rzecznik Ministerstwa Zdrowia, 29 stycznia odbędzie się spotkanie z przedstawicielami resortów zdrowia, spraw wewnętrznych i sprawiedliwości oraz środowiskiem ratowników medycznych.
Ataki na ratowników to problem, który wymaga natychmiastowej reakcji i konkretnych rozwiązań
– podkreślają eksperci.
Ataki na ratowników medycznych to dramatyczne wydarzenia, które nie tylko zagrażają ich bezpieczeństwu, ale również podważają zaufanie do systemu ochrony zdrowia. Ochrona osób ratujących życie powinna być priorytetem, a problem agresji wobec ratowników wymaga pilnej reakcji ze strony władz i społeczeństwa.
Źródło:
- PAP