Funkcjonariusze Wydziału Przestępczości Gospodarczej Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie rozpracowali sprawę stomatologa, który miał dokonać 3883 oszustw na łączną kwotę ponad 1 mln zł. Proceder trwał przez 11 lat – od 2010 do 2021 roku. Lekarz, świadczący usługi w województwach pomorskim i zachodniopomorskim, przedstawiał fałszywe dokumenty dotyczące niewykonanych usług stomatologicznych.
Jak działał mechanizm oszustwa?
Według ustaleń śledczych stomatolog fałszował dokumenty, aby uzyskać refundację z Narodowego Funduszu Zdrowia za zabiegi, które w rzeczywistości nigdy nie miały miejsca. Jak podała nadkom. Monika Kosiec z koszalińskiej policji:
Lekarz przedstawiał dokumenty, które miały świadczyć o rzekomo przeprowadzonych zabiegach na pacjentach. W rzeczywistości takie usługi nie miały miejsca, bo na przykład pacjenci już nie żyli lub wyjechali za granicę albo wyrywane rzekomo zęby stracili dawno temu.
Zakres oszustwa
Stomatolog prowadził praktykę lekarską w ośrodku podstawowej opieki zdrowotnej w województwie pomorskim i praktykę prywatną w kilku miastach województwa zachodniopomorskiego. Policja przesłuchała 1099 pacjentów, w tym wielu w charakterze świadków. Podejrzany miał na przykład zgłaszać usługi wykonane na pacjentach, którzy już dawno nie korzystali z jego opieki.
Przyznanie się do winy
Według informacji przekazanych przez policję, stomatolog przyznał się do przedstawionych zarzutów i zadeklarował chęć dobrowolnego poddania się karze. Na chwilę obecną nie zastosowano wobec niego tymczasowego aresztu.
Zgromadzone materiały dowodowe, w tym akt oskarżenia, zostały już przekazane do Prokuratury Rejonowej w Koszalinie. Wśród dowodów znajdują się m.in. fałszywe dokumenty oraz zeznania przesłuchanych pacjentów.
Kara za oszustwo
Za popełnione oszustwa podejrzanemu grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Sprawa budzi ogromne zainteresowanie, ponieważ dotyczy nadużyć w sektorze ochrony zdrowia, które mogłyby podważyć zaufanie pacjentów do systemu.
Źródło:
- PAP