„Gazeta Wyborcza” informuje, że środowisko lekarskie stoi przed jednym z największych kryzysów w historii. Łukasz Jankowski, najmłodszy prezes w dziejach Naczelnej Izby Lekarskiej (NIL), spotyka się z zarzutami autorytaryzmu oraz mobbingu. Kryzys uwidacznia się w konflikcie wewnątrz biura NIL i licznych odejściach pracowników.
Jakie są kulisy konfliktu?
„Osiem okręgowych izb lekarskich chce odwołania Łukasza Jankowskiego z funkcji prezesa Naczelnej Izby Lekarskiej,” podaje „Gazeta Wyborcza”. Zarzuty wobec prezesa dotyczą m.in. braku transparentności i tolerowania mobbingu w biurze NIL. W biurze doszło do odejścia 17 pracowników, w tym trzech redaktorów naczelnych „Gazety Lekarskiej”.
Zarzuty wobec prezesa obejmują również brak dialogu z pracownikami. Skargi na atmosferę pracy i poniżanie przez dyrektorkę biura NIL są jednak przez Jankowskiego kwestionowane.
Lekarz z Torunia kontra prezes NIL
W listopadzie 2024 r. dr Przemysław Jaczun, delegat na Krajowy Zjazd Lekarzy, wskazywał na konieczność zmian w kierownictwie NIL i złożył wniosek o odwołanie prezesa NIL. Ostatecznie Krajowa Komisja Wyborcza NIL uznała wniosek za niewłaściwy formalnie.
Głosy za i przeciw
Pomimo zarzutów, prezes Jankowski utrzymuje, że „Samorząd Lekarski nigdy nie był tak silny i wpływowy.” W liście do delegatów na Krajowy Zjazd Lekarzy wskazuje na rosnącą obecność NIL w mediach i wpływ na decyzje rządowe. Zwolennikami Jankowskiego pozostają m.in. Okręgowe Rady Lekarskie w Warszawie, Gdańsku i Lublinie.
Co należy podkreślić, przepisy wymagają poparcia dwóch trzecich delegatów, co czyni odwołanie Jankowskiego mało prawdopodobnym.
Co dalej z NIL?
Zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy Łukasza Jankowskiego zgadzają się co do jednego: NIL musi dokonać wewnętrznej refleksji i podjąć kroki w celu odbudowy zaufania wśród lekarzy. Czy kryzys zakończy się wzmocnieniem samorządu, czy dalszymi podziałami?
Źródło:
- Gazeta Wyborcza