Strona głównaInnowacjeProf. Michał Wszoła i bioniczna trzustka: Jak biodruk 3D zmienia medycynę

Prof. Michał Wszoła i bioniczna trzustka: Jak biodruk 3D zmienia medycynę

Aktualizacja 08-01-2025 00:30

Udostępnij

Miliony pacjentów na całym świecie czekają na przeszczep narządów, jednak tylko niewielki procent ma realną szansę na zabieg. Ten dramatyczny niedobór może wkrótce zmniejszyć nowatorskie podejście prof. Michała Wszoły – chirurga transplantologa, który opracował bioniczną trzustkę w technice biodruku 3D. Pierwsza transplantacja u człowieka planowana jest na 2026 rok. Jak działa bioniczna trzustka i dlaczego ta technologia może zrewolucjonizować medycynę?

Dramatyczny brak narządów do przeszczepów

Zapotrzebowanie na narządy do przeszczepów rośnie, ale ograniczone są możliwości pozyskania organów. Prof. Michał Wszoła wskazuje, że w Polsce na przeszczep trzustki czeka ok. 20 tys. osób z ciężko powikłaną cukrzycą typu 1, a rocznie wykonuje się zaledwie kilkadziesiąt przeszczepień. Podobnie również wygląda sytuacja globalnie – tylko 1,5 tys. przeszczepów trzustki rocznie wobec 3 milionów potencjalnych biorców.

Biodruk jako przyszłość transplantologii

Zdaniem prof. Wszoły, metoda biodruku może otworzyć nową erę w medycynie, pozwalając na tworzenie spersonalizowanych narządów. Jak wyjaśnia:

Nie możemy zaspokoić zapotrzebowania na narządy od osób zmarłych. Ale metoda biodruku może nam otworzyć jedną z dróg do produkcji spersonalizowanych narządów dla konkretnych pacjentów.

Jak działa bioniczna trzustka?

Biodrukowanie narządów polega na tworzeniu struktur warstwa po warstwie przy użyciu specjalistycznych biodrukarek. Proces ten wymaga zastosowania dwóch głównych materiałów:

  1. Matrixu – żelowej substancji imitującej tkanki, zmieszanej z komórkami pacjenta.
  2. Biotuszu – materiału tworzącego układ naczyniowy w organie.

Prof. Wszoła tłumaczy:

Biodrukarka to ramię, które w sposób kontrolowany przez komputer układa materiał ze strzykawki warstwa po warstwie w odpowiedni kształt. Potem, przy pomocy czynników fizykochemicznych – czyli na przykład temperatury albo światła – sprawiamy, że ta żelowata substancja tężeje w ciało stałe.

Przełom w transplantologii

Bioniczna trzustka przywraca zdolność organizmu do regulacji poziomu cukru we krwi, co ma kluczowe znaczenie w leczeniu cukrzycy. Narząd przechowywany jest w sterylnym bioreaktorze, który zapewnia mu odpowiednie odżywianie aż do momentu wszczepienia pacjentowi.

Droga do pierwszego przeszczepu

Zespół prof. Wszoły zakończył główną fazę badań przedklinicznych, podczas których bioniczna trzustka została z powodzeniem przeszczepiona świni. Kolejnym krokiem są natomiast badania kliniczne, które mają rozpocząć się w 2025 roku, aby w 2026 roku przeprowadzić pierwszy przeszczep u człowieka.

Wyzwania i koszty

Koszt wytworzenia i przeszczepienia bionicznej trzustki szacowany jest na 200 tys. euro, co, jak podkreśla prof. Wszoła, jest inwestycją, która zwraca się w krótkim czasie:

Pacjent z bioniczną trzustką może pracować, nie wymaga opieki osoby towarzyszącej, nie zajmuje łóżka w szpitalu i unika powikłań związanych z chorobą podstawową.

Według wyliczeń, koszty zwracają się w Polsce w ciągu 7 lat, w USA w 3 lata, a w krajach zachodniej Europy w 5 lat.



Bioniczna trzustka – finansowanie i partnerzy

Realizowany przez firmę Polbionica i Fundację Badań i Rozwoju Nauki projekt bionicznej trzustki wspierany jest przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju w ramach programu STRATEGMED III. Konsorcjantami projektu są:

  • Instytut Biologii Doświadczalnej im. M. Nenckiego PAN,
  • Politechnika Warszawska,
  • Warszawski Uniwersytet Medyczny,
  • Szpital Dzieciątka Jezus,
  • Spółka Medispace.

Dodatkowo Polbionica zdobyła 2,5 mln euro w konkursie Seal of Excellence na przeprowadzenie pierwszej transplantacji u człowieka.

Źródło:

  • PAP

Ważne tematy

Trzymaj rękę na pulsie. Zapisz się na newsletter.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Więcej aktualności