Posłowie Konfederacji złożyli w Sejmie projekt ustawy, który zakłada wycofanie Polski ze Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Politycy argumentują, że organizacja ta nie spełniła swojej roli podczas pandemii COVID-19, a jej działania w zakresie zdrowia publicznego budzą poważne kontrowersje ideologiczne. W tle pojawia się również nawiązanie do decyzji administracji Donalda Trumpa, która w styczniu podjęła podobny krok.
Projekt ustawy i jego założenia
Dokument złożony przez posłów Konfederacji nosi tytuł „Ustawa o wystąpieniu Rzeczypospolitej Polskiej ze Światowej Organizacji Zdrowia”. Jest to krótki projekt, który w zasadniczej treści mieści się na jednej stronie.
Ustawa zobowiązuje:
- Ministra Spraw Zagranicznych do poinformowania WHO o rezygnacji Polski z członkostwa,
- Ministra Zdrowia do przeanalizowania i ewentualnej zmiany przepisów wdrożonych na podstawie wytycznych WHO.
Ponadto, składki członkowskie przekazywane dotychczas WHO miałyby trafić do polskiego systemu ochrony zdrowia.
Zarzuty Konfederacji wobec WHO
W uzasadnieniu do projektu politycy Konfederacji wskazują, że WHO nie sprostała pokładanym w niej oczekiwaniom w czasie pandemii COVID-19, a jej decyzje przyczyniły się do eskalacji kryzysu zdrowotnego na świecie. Kolejnym zarzutem jest promowanie przez WHO praw reprodukcyjnych, w tym dostępu do aborcji.
Jak czytamy w uzasadnieniu:
W Polsce, gdzie kwestie te są regulowane w sposób odmienny od standardów przyjmowanych przez WHO, wywołało to poważne kontrowersje oraz pytania o rzeczywisty mandat tej organizacji.
Według Konfederacji WHO staje się organizacją coraz bardziej podatną na wpływy Chin i Rosji, co w ich ocenie jest konsekwencją decyzji administracji Donalda Trumpa o opuszczeniu WHO 21 stycznia.
Pod projektem podpisało się 18 posłów Konfederacji.
Czy Polska faktycznie zaoszczędziłaby na wyjściu z WHO?
Jednym z argumentów polityków Konfederacji za opuszczeniem WHO jest ograniczenie wydatków na składki członkowskie. W latach 2017–2022 Polska wpłaciła na rzecz WHO 100 milionów złotych, co daje średnio kilkanaście milionów złotych rocznie.
Dla porównania, budżet Narodowego Funduszu Zdrowia na 2025 rok wynosi 183,6 miliarda złotych. Oznacza to, że roczne składki na WHO stanowią marginalną część wydatków na ochronę zdrowia w Polsce.
Kontekst międzynarodowy i polityczny
Pomysł wyjścia Polski z WHO wpisuje się w szerszą debatę na temat roli organizacji międzynarodowych w kształtowaniu polityki zdrowotnej. Konfederacja powiela argumenty administracji Donalda Trumpa, który zarzucał WHO ideologiczne zaangażowanie i nieefektywność w zarządzaniu kryzysami zdrowotnymi.
Jak wyjaśniał dr Rafał Halik, ekspert ds. zdrowia publicznego i epidemiologii:
WHO zajmuje się zdrowiem i nam by się wydawało, że gdzie zdrowie, a gdzie wielka polityka. Ale WHO publikuje szereg dokumentów, które dotyczą nie tylko naszego zdrowia, ale też elementów naszego stylu życia. I wiele z nich zahacza o wybory światopoglądowe, polityczne.
Zdaniem Halika WHO promuje powszechny dostęp do aborcji, a także zajmuje stanowisko w kwestiach dotyczących diety, spożycia alkoholu i przemocy domowej.
Spory ideologiczne rozpala też podejście WHO do przemocy w rodzinie. Tutaj mówi o pewnych wzorcach religijnych, które mogą generować przemoc. No i mamy też takie tematy polityczne, które bardzo Trumpowi przeszkadzają – jak powszechny dostęp do ochrony zdrowia. WHO bardzo jasno mówi, że to prawo każdego człowieka.
To właśnie te kwestie sprawiają, że niektóre konserwatywne środowiska polityczne postrzegają WHO jako organizację forsującą określone światopoglądowe rozwiązania, często niezgodne z lokalnymi regulacjami prawnymi.
Możliwe konsekwencje opuszczenia WHO
Jeśli Polska rzeczywiście zdecydowałaby się opuścić WHO, miałoby to szereg konsekwencji, zarówno w kontekście zdrowotnym, jak i politycznym.
Potencjalne skutki:
- Utrata dostępu do wytycznych i rekomendacji WHO w zakresie zdrowia publicznego,
- Brak możliwości korzystania z programów zdrowotnych finansowanych przez WHO,
- Utrudnienia w międzynarodowej współpracy medycznej,
- Pogorszenie wizerunku Polski na arenie międzynarodowej.
Chociaż składki członkowskie są stosunkowo niewielkie w skali budżetu państwa, WHO dostarcza wsparcia w zakresie walki z chorobami zakaźnymi, szczepień i reagowania na kryzysy zdrowotne. Warto podkreślić, że nawet po decyzji Donalda Trumpa o opuszczeniu WHO, administracja Joe Bidena podjęła działania mające na celu powrót Stanów Zjednoczonych do organizacji.
Źródło:
- oko.press