Wprowadzenie obowiązkowego przedmiotu Edukacja Zdrowotna w polskich szkołach budzi wiele emocji i kontrowersji. Ministerstwo Edukacji Narodowej (MEN) podkreśla potrzebę nowoczesnego podejścia do edukacji młodzieży, jednak Konferencja Episkopatu Polski (KEP) wyraża zdecydowany sprzeciw wobec proponowanych zapisów, szczególnie w kontekście edukacji seksualnej. Czy planowane zmiany rzeczywiście naruszają konstytucyjne prawa rodziców?
Kluczowe zmiany w programie Edukacji Zdrowotnej
Zgodnie z projektem rozporządzenia MEN, przedmiot Edukacja Zdrowotna miałby obejmować tematy takie jak m.in.:
- zagrożenia w Internecie,
- ochrona prywatności,
- edukacja seksualna, w tym informacje o antykoncepcji i zdrowiu reprodukcyjnym.
Program zakłada również kształtowanie postaw prozdrowotnych i przeciwdziałanie uzależnieniom. Przedmiot miałby być obowiązkowy od czwartej klasy podstawówki do trzeciej liceum. Start programu planowany jest od 1 września 2025 roku.
- Zobacz koniecznie: Nastolatka u ginekologa bez rodzica? Trwają prace nad zmianami!
Argumenty Konferencji Episkopatu Polski
Konferencja Episkopatu Polski wskazuje, że planowane zmiany są sprzeczne z konstytucyjnym prawem rodziców do wychowywania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami. W opublikowanym stanowisku biskupi podkreślają:
„Wychowanie seksualne zgodnie z Konstytucją pozostaje w kompetencjach rodziców, a nie państwa.”
KEP zaznacza, że część proponowanych treści edukacyjnych jest „deprawująca” i może mieć negatywny wpływ na rozwój dzieci i młodzieży.
Prawo rodziców a obowiązki państwa – co mówi Konstytucja?
Kluczowym punktem sporu jest art. 48 i 53 Konstytucji RP, który mówi o prawie rodziców do wychowywania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami, z poszanowaniem wolności sumienia i wyznania. Według Episkopatu nowe przepisy ingerują w te prawa, przekazując część odpowiedzialności za edukację dzieci w ręce państwa.
Co na to eksperci?
Jedną z pierwszych osób, która odpowiedziała Episkopatowi, jest dr Kamil Stępniak, specjalista w zakresie prawa konstytucyjnego, który w swoim poście na Instagramie zawarł obszerne wyjaśnienie:
Możliwe scenariusze rozwoju sytuacji
Czy ministerstwo wprowadzi zmiany w projekcie? A może przedmiot Edukacja Zdrowotna zostanie całkowicie wycofany? Być może niezbędny jest szeroko zakrojony dialog społeczny, uwzględniający głosy różnych grup interesariuszy.
Dyskusja wokół Edukacji Zdrowotnej to przykład, jak tematy mogą dzielić społeczeństwo. Kluczowe wydaje się znalezienie kompromisu, który uszanuje zarówno konstytucyjne prawa rodziców, jak i potrzebę nowoczesnej edukacji młodzieży. Czy MEN zdoła wypracować rozwiązanie akceptowalne dla wszystkich stron?
Źródło:
- https://episkopat.pl/doc/221320.Prezydium-KEP-Przedmiot-Edukacja-Zdrowotna-jest-sprzeczny-z