Krztusiec, znany także jako koklusz, powraca w niepokojących liczbach. Według danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego (NIZP PZH-PIB), w Polsce w ciągu zaledwie czterech tygodni odnotowano ponad 5 tys. zachorowań na tę groźną chorobę. W całym 2023 roku takich przypadków było zaledwie 927, a w 2024 roku liczba ta wzrosła już do ponad 26 tysięcy. Z czego wynika tak gwałtowny wzrost i jakie działania są konieczne, aby powstrzymać epidemię?
Krztusiec – co to za choroba?
Krztusiec, znany również jako studniowy kaszel, to bakteryjna choroba zakaźna układu oddechowego. Wywołuje go bakteria Bordetella pertussis, która rozprzestrzenia się drogą powietrzno-kropelkową. Choroba charakteryzuje się przewlekłym, męczącym kaszlem, który może prowadzić do powikłań, zwłaszcza u noworodków i niemowląt. Objawy krztuśca obejmują m.in. napady kaszlu, duszności, a w ciężkich przypadkach spowolnienie akcji serca czy problemy z oddychaniem.
Gwałtowny wzrost zachorowań w 2024 roku
Od początku roku do połowy listopada 2024 r. liczba zachorowań na krztusiec w Polsce wyniosła 26 072, co oznacza niemal 36-krotny wzrost w porównaniu z 2023 rokiem.

Szczególnie dramatyczny wzrost odnotowano na Lubelszczyźnie, gdzie liczba przypadków sięgnęła 677, czyli niemal 70 razy więcej niż rok wcześniej.
- Koniecznie zobacz: Alarm na Lubelszczyźnie: Wzrost zachorowań na krztusiec 70-krotnie w porównaniu do 2023 roku
Według prof. Anety Nitsch-Osuch, pediatry i konsultanta wojewódzkiego ds. epidemiologii, kierownik Zakładu Medycyny Społecznej i Zdrowia Publicznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego:
Fale epidemiczne tej choroby występują co ok. 4–5 lat. Ostatni duży wzrost przypadł na 2016 rok, a kolejny spodziewaliśmy się w 2020 roku. Wtedy do zatrzymania fali przyczynił się lockdown.
Dlaczego krztusiec powraca?
Szczepienia przeciwko krztuścowi, choć skuteczne, nie zapewniają odporności na całe życie. Po kilku latach od szczepienia w dzieciństwie odporność zanika, dlatego dorosłym zaleca się przyjmowanie dawek przypominających co 10 lat. Niestety, wielu dorosłych zaniedbuje te szczepienia, co przyczynia się do wzrostu liczby zachorowań.
Również mimo że szczepienia przeciwko krztuścowi są w Polsce obowiązkowe, niektórzy rodzice rezygnują z ich podawania dzieciom. Prof. Nitsch-Osuch podkreśla:
Niestety te szczepienia są zaniedbane, problem potęgują również rodzice, którzy nie szczepią dzieci, mimo że w przypadku krztuśca to obowiązkowe.
Także po okresie pandemii COVID-19 społeczeństwo powróciło do zwykłej aktywności, co zwiększyło ryzyko rozprzestrzeniania się chorób zakaźnych, w tym krztuśca.
Dlaczego krztusiec jest groźny?
Szczególne zagrożenie krztusiec stanowi dla noworodków i niemowląt, które są najbardziej narażone na powikłania. Dane historyczne pokazują, że przed wprowadzeniem szczepień śmiertelność wśród noworodków z krztuścem sięgała 6-8%. U tak małych dzieci objawy mogą być niespecyficzne, co utrudnia wczesne rozpoznanie choroby. Prof. Nitsch-Osuch zauważa także, że u niemowląt może dochodzić do spowolnienia akcji serca. Rozpoznanie bywa późne, a skuteczne leczenie trudniejsze.
W zeszłym tygodniu Koreańska Agencja ds. Prewencji i Kontroli Chorób poinformowała o śmierci dwumiesięcznego niemowlęcia z powodu krztuśca. Dziecko spełniało kryteria do zaszczepienia, jednak choroba dała o sobie znać przed podaniem pierwszej dawki. To pierwszy odnotowany przypadek zgonu z powodu tej choroby, odkąd KDCA w 2011 roku rozpoczęła zbieranie takich danych.
Jak zapobiegać krztuścowi?
Oto najważniejsze kroki, które można podjąć, aby zapobiegać krztuścowi:
1. Szczepienia przypominające dla dorosłych. Dorosłym zaleca się przyjmowanie dawek przypominających co 10 lat, aby utrzymać odporność na krztusiec.
2. Szczepienia dzieci. Obowiązkowe szczepienia dzieci powinny być bezwzględnie przestrzegane, aby ograniczyć ryzyko rozprzestrzeniania się choroby.
3. Szczepienia kobiet w ciąży. Od 15 października 2024 roku w Polsce szczepienia przeciwko krztuścowi dla kobiet w ciąży są bezpłatne. To ważny krok w ochronie noworodków, które mogą otrzymać przeciwciała od matki jeszcze przed narodzinami.
Krztusiec na tle innych chorób zakaźnych
Według danych NIZP PZH-PIB w 2024 roku odnotowano również:
- 38 534 przypadki zakażeń wirusem RSV, z czego 17 775 dotyczyło dzieci poniżej drugiego roku życia.
- 260 218 przypadków zakażeń SARS-CoV-2, co wskazuje na stałe ryzyko zakażeń układu oddechowego.
Epidemia krztuśca w Polsce przypomina, jak ważne są szczepienia i edukacja w zakresie zapobiegania chorobom zakaźnym. Wzrost zachorowań to wynik wielu czynników, w tym zaniedbań w szczepieniach dorosłych i dzieci. Kluczowe w walce z krztuścem jest zwiększenie świadomości społecznej, przestrzeganie zaleceń dotyczących szczepień oraz działania profilaktyczne skierowane na grupy szczególnie narażone, takie jak noworodki i kobiety w ciąży.
Źródło:
- https://naukawpolsce.pl/aktualnosci/news%2C105586%2Cponad-5-tys-zachorowan-na-krztusiec-w-ciagu-czterech-tygodni.html