We Wrocławiu dokonano przełomowego kroku w rozwoju nowoczesnej medycyny. Lekarze z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego (USK) przeprowadzili pierwszy poza Warszawą kardiochirurgiczny zabieg z użyciem robota chirurgicznego da Vinci. Wykonane pomostowanie aortalno-wieńcowe odbyło się przy minimalnej inwazyjności, co skróciło czas hospitalizacji i poprawiło komfort pacjenta. Wydarzenie to potwierdza, że Wrocław dołącza do elity ośrodków stosujących najbardziej zaawansowane technologie w kardiochirurgii.
Przełomowa operacja z użyciem robota da Vinci
Podczas zabiegu zespół specjalistów z Wrocławia współpracował z uznanymi ekspertami z Państwowego Instytutu Medycznego MSWiA w Warszawie – prof. Piotrem Suwalskim i dr. Radosławem Smoczyńskim.
Robot chirurgiczny da Vinci pozwolił na małoinwazyjne pobranie tętnicy piersiowej wewnętrznej, którą następnie lekarze z USK, dr Roman Przybylski i dr Maciej Rachwalik, wykorzystali do wykonania pomostowania w formie bypassu na sercu pacjenta. W przeciwieństwie do klasycznej operacji na otwartym sercu, zastosowanie technologii robotycznej umożliwiło wykonanie jedynie niewielkiego nacięcia.
Dzięki temu pacjent uniknął dużej ingerencji chirurgicznej, a jego rekonwalescencja uległa znacznemu skróceniu. Już po jednej do dwóch dób od operacji będzie mógł opuścić szpital.
Robotyka w kardiochirurgii – nowy standard?
Chirurgia robotyczna zdobywa coraz większe uznanie w świecie medycyny. Profesor Piotr Suwalski, uznany autorytet w dziedzinie kardiochirurgii, nie ukrywa entuzjazmu wobec tej technologii:
Cieszę się, że mogę tymi doświadczeniami podzielić się ze znakomitym ośrodkiem kardiochirurgii i kardiologii we Wrocławiu. Bardzo mi zależy, by rozwijała się idea robotyki w medycynie, czyli ograniczenia inwazyjności, szybszej rekonwalescencji po zabiegu czy nawet kosmetyki lepszej, która dla wielu osób jest istotna. Chcę, by szerzyła się w Europie i na świecie, a szczególnie w naszym kraju – powiedział kardiochirurg.
Dr Roman Przybylski, kierownik Oddziału Kardiochirurgii Instytutu Chorób Serca USK, porównał pobranie tętnicy za pomocą robota do precyzyjnego obierania winogrona ze skórki.
Takie pobranie pozwala zachować integralność tego naczynia, dzięki temu dłużej ono wytrzyma. Dłużej pacjent będzie odnosił z niego korzyść, bo tu nie chodzi tylko o napływ krwi (do serca – PAP), ale też o napływ tlenku azotu. Nawet torakoskopowemu pobraniu daleko do pobrania robotycznego, jeżeli chodzi o delikatność czy uszkodzenia. Myślę, że naprawdę przełoży się to na liczbę miesięcy czy lat życia – podkreślił Przybylski.
Przyszłość chirurgii robotycznej w Polsce
Wrocławskie Centrum Kardiochirurgii stawia na dalszy rozwój technologii robotycznej. Prof. Piotr Ponikowski, rektor Uniwersytetu Medycznego i dyrektor Instytutu Chorób Serca USK, zapowiada, że to dopiero początek:
Chirurgia robotyczna i nowe technologie to stały element naszej codzienności. Od pewnego czasu postanowiliśmy ją włączyć też w kardiochirurgię i bardzo się cieszę, że dzisiaj ten zabieg się dokonał. Ostatnio rozmawiamy też o potrzebie uzupełnienia tego, co robimy w naszym Instytucie Chorób Serca, o kardiologię dziecięcą i kardiochirurgię dziecięcą – powiedział Ponikowski.
Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu już od czterech lat realizuje program transplantacji serca, przeprowadzając w tym czasie 192 przeszczepienia tego organu. Wprowadzenie chirurgii robotycznej to kolejny krok w umacnianiu pozycji Wrocławia jako jednego z najnowocześniejszych ośrodków kardiologicznych w Polsce.
Źródło:
- PAP
- gazetawroclawska.pl