Eksperci z całego świata alarmują o potencjalnym zagrożeniu ze strony wirusa ptasiej grypy H5N1. Wirus staje się coraz bardziej skuteczny w zakażaniu ludzi, co budzi obawy o ryzyko wybuchu pandemii. Jedna mutacja może odegrać kluczową rolę w sposobie jego rozprzestrzeniania się.
Nowa mutacja H5N1: przełom czy zagrożenie?
Wirus H5N1, znany ze swojej śmiertelności wśród ptactwa domowego, dotarł już do niemal wszystkich kontynentów, w tym do Antarktydy. Według naukowców pojedyncza mutacja w białku hemaglutyniny może umożliwić mu skuteczniejsze atakowanie ludzkich komórek. Co więcej, w niektórych przypadkach w USA zaobserwowano dokładnie takie zmiany genetyczne, które mogą potencjalnie zwiększyć ryzyko transmisji między ludźmi.
Dr Ian Wilson ze Scripps Research Institute podkreśla:
Sama mutacja nie wystarczy, aby wirus mógł wywołać pandemię, ale zwiększa ryzyko wymiany genów z ludzkimi wariantami grypy
Mechanizm działania: jak H5N1 zyskuje na sile?
Kluczowym elementem pozwalającym wirusowi infekować komórki jest hemaglutynina – białko odpowiedzialne za wiązanie się z receptorami na powierzchni komórek. Obecnie H5N1 atakuje głównie głęboko osadzone receptory w płucach. Jednak według badań opublikowanych w Science, pojedyncza mutacja może pozwolić mu przenosić się drogą powietrzną, podobnie jak sezonowa grypa.
Im więcej ludzi zostanie zarażonych, tym większe prawdopodobieństwo wystąpienia dodatkowych mutacji
– ostrzega dr Jim Paulson, współautor badań.
Jak zabójczy jest wirus H5N1?
Od 2003 roku połowa osób zakażonych wirusem H5N1 zmarła. Jednak rzeczywista śmiertelność może być niższa, ponieważ łagodniejsze przypadki często pozostają niezauważone. W USA najnowsze infekcje miały łagodny przebieg, ale zdaniem ekspertów ryzyko mutacji wzrasta wraz z liczbą zakażeń.
Kiedy wirus zacznie atakować górne drogi oddechowe, może zyskać zdolność szybkiego rozprzestrzeniania się między ludźmi, ale jednocześnie stanie się mniej śmiertelny
– sugeruje Debby van Riel z Uniwersytetu Erazma w Holandii.
Czy pandemia jest nieunikniona?
Eksperci są podzieleni. Optymiści wskazują, że podobne zagrożenia w przeszłości, jak wirus H7N9, nie doprowadziły do pandemii. Pesymiści jednak twierdzą, że obecna adaptacja H5N1 czyni go jednym z najbardziej niebezpiecznych patogenów.
Źródło:
- dzienniknaukowy.pl