W dobie powszechnego dostępu do urządzeń cyfrowych coraz więcej dzieci korzysta ze smartfonów i tabletów już od najmłodszych lat. Choć nowoczesne technologie niosą ze sobą wiele korzyści, eksperci alarmują, że ich nadmierne i niekontrolowane używanie przez najmłodszych ma poważne konsekwencje dla zdrowia fizycznego i psychicznego. Z tego powodu terapeuci i naukowcy wystosowali apel do Ministerstwa Edukacji Narodowej o wprowadzenie jednolitych zasad higieny cyfrowej w placówkach edukacyjnych.
Alarmujące dane dotyczące dzieci i urządzeń mobilnych
Badania wskazują na skalę problemu:
- Ponad 64% dzieci w wieku od 6,5 roku korzysta z urządzeń mobilnych, a aż 63% maluchów poniżej tego wieku miało kontakt z urządzeniami cyfrowymi, często bez konkretnego celu.
- 70% dzieci w klasach 1–3 korzysta z internetu głównie za pomocą smartfonów.
- Przeciętny nastolatek spędza w internecie ponad 5 godzin dziennie w dni powszednie i ponad 6 godzin w weekendy.
- Pierwszy telefon z dostępem do internetu dzieci otrzymują średnio w wieku 8 lat i 5 miesięcy.
Dane te obrazują, jak wcześnie i intensywnie dzieci wchodzą w świat cyfrowy, co budzi niepokój ekspertów.
Konsekwencje nadmiernego korzystania z urządzeń cyfrowych
Terapeuci i naukowcy podkreślają bowiem, że brak odpowiednich zasad higieny cyfrowej prowadzi do licznych negatywnych skutków, takich jak:
- Uzależnienia behawioralne – zaburzenia koncentracji, trudności w zapamiętywaniu, spadek kreatywności.
- Problemy społeczne – izolację, utratę zdrowych relacji rówieśniczych.
- Zagrożenia fizyczne – krótkowzroczność, brak aktywności fizycznej.
- Cyberprzemoc i dostęp do niebezpiecznych treści, w tym pornografii.
Według badania „Structural and functional correlates of smartphone addiction” z 2020 roku, osoby uzależnione od smartfonów wykazują zmiany w istocie szarej mózgu, podobne do tych obserwowanych u osób uzależnionych od narkotyków.
Postulat ekspertów: jednolite zasady higieny cyfrowej
Sygnatariusze petycji, wśród których znajdują się terapeuci i naukowcy, postulują wprowadzenie jednolitych zasad na szczeblu krajowym. Jak czytamy w apelu:
Uważamy, że uzasadnione byłoby wprowadzenie ogólnopolskiego zakazu używania smartfonów, tabletów i podobnego rodzaju sprzętu (z wyjątkiem przeznaczonego do realizacji zajęć edukacyjnych) w żłobkach, przedszkolach i szkołach podstawowych, obejmującego również udostępnianie prywatnych urządzeń dzieciom przez personel placówek bez ściśle uzasadnionej potrzeby związanej np. z bezpieczeństwem dziecka.
Eksperci powołują się również na praktyki międzynarodowe. UNESCO podaje, że prawie co czwarty kraj wprowadził zakaz używania smartfonów w szkołach, a Amerykańska Akademia Pediatryczna zaleca, by dzieci w wieku przedszkolnym w ogóle nie korzystały z tabletów.
Ministerstwo analizuje problem
Wiceminister edukacji Paulina Piechna-Więckiewicz przyznaje, że kwestia regulacji dostępu do urządzeń cyfrowych w placówkach edukacyjnych jest analizowana. Podkreśla jednak, że konieczne jest znalezienie „mądrego sposobu łączenia dobrych stron użytkowania różnego rodzaju elektroniki, internetu i sztucznej inteligencji z ich negatywnymi skutkami”.
Resort edukacji wprowadza również nowy przedmiot – edukację zdrowotną, w ramach którego dzieci mają uczyć się o zasadach bezpiecznego korzystania z technologii cyfrowych.
- Zobacz również: Edukacja zdrowotna w szkole – co warto wiedzieć?
Źródło:
- PAP