Brak skuteczności grzywien w egzekwowaniu obowiązkowych szczepień dzieci to rosnący problem. Warmińsko-mazurski Sanepid wskazuje, że kluczowym elementem strategii powinno być dziś nie karanie, ale rozmowa i edukacja rodziców.
Grzywna? Rodzice się odwołują. Edukacja daje więcej
Zastępca warmińsko-mazurskiego państwowego inspektora sanitarnego, Agnieszka Wabik, nie pozostawia złudzeń – procedura administracyjna związana z nakładaniem grzywien jest „żmudna i trudna”, a jej skuteczność – ograniczona. Jak podkreśla, rodzice bardzo często odwołują się od decyzji Sanepidu do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, co znacząco wydłuża i komplikuje proces.
Biorąc pod uwagę sytuację epidemiologiczną w Polsce, należy kłaść nacisk na edukowanie, jakim dobrodziejstwem są szczepionki. Należy przekonywać rodziców, że poprzez szczepienia mogą uchronić i ustrzec dzieci przed chorobami – podkreśla Agnieszka Wabik.
W Olsztynie od początku 2025 roku do 19 marca wystawiono 10 postanowień o grzywnach i opłatach egzekucyjnych. Dla porównania, w całym 2024 roku było ich 67, a w 2023 – 38. Choć od 2014 roku wystawiono łącznie 499 takich decyzji, liczba faktycznie ukaranych i skutecznie zmotywowanych do szczepienia rodziców jest nieznana.
Grypa, RSV, COVID-19, ale też… krztusiec i różyczka
Dane epidemiologiczne z województwa pokazują, że mimo dostępnych szczepień liczba zachorowań na choroby zakaźne wciąż niepokoi. Od początku 2025 roku zanotowano już 13,5 tys. przypadków grypy, 1739 zakażeń RSV i 320 zachorowań na COVID-19. Powracają także choroby, które powinny być praktycznie wyeliminowane – jak krztusiec (86 przypadków od początku roku) czy różyczka, z jednym przypadkiem hospitalizacji.
W 2024 roku zachorowalność na krztusiec wyniosła 345 przypadków. Zanotowano też hospitalizacje w związku z odrą (1 przypadek) oraz różyczką (4 przypadki). Są to alarmujące dane, ponieważ każda taka liczba powinna być ostrzeżeniem – spadek wyszczepialności może mieć realne skutki zdrowotne w skali całego kraju.
Obowiązek istnieje, ale realna kontrola dopiero rusza
W Polsce obowiązkowi szczepień ochronnych podlega około 7,5 mln dzieci i młodzieży. Mimo ustawowego obowiązku oraz rozporządzenia ministra zdrowia obejmującego 13 chorób zakaźnych rzeczywista skala niewywiązywania się z tego obowiązku jest nieznana.
Najwyższa Izba Kontroli, w raporcie opublikowanym w listopadzie 2024 roku, wskazała, że brakuje rzetelnych danych na temat liczby dzieci objętych obowiązkiem, zaszczepionych oraz liczby odmów. Ostatnie pełne dane Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego mówią o ponad 87 tys. odmów szczepień w 2023 roku – wobec 40 tys. w 2018 roku.
Kontrole kart szczepień – pierwszy krok ku zmianie?
W marcu Główny Inspektor Sanitarny, dr Paweł Grzesiowski, zapowiedział, że na początku kwietnia ruszy ogólnopolski przegląd kart szczepień wszystkich dzieci. Celem tej inicjatywy ma być uzyskanie pełnego obrazu rzeczywistej wyszczepialności. Tylko na tej podstawie możliwe będzie opracowanie skutecznej strategii zapobiegania potencjalnym ogniskom epidemii.
Źródło:
- PAP
- Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Olsztynie