W Polsce dostęp do opieki zdrowotnej, w tym do usług ginekologicznych, jest znacznie zróżnicowany w zależności od regionu. Problem ten wpływa bezpośrednio na zdrowie kobiet, szczególnie w miejscach, gdzie liczba placówek medycznych jest ograniczona, a dostęp do ginekologa stanowi wyzwanie. W wielu regionach kobiety muszą pokonywać nawet 30 kilometrów, aby dotrzeć do najbliższego specjalisty. Analizując raport „Polka u Ginekologa” opracowany przez Kliniki.pl we współpracy z Algolytics Technologies i SW Research, dostrzegamy ogromne nierówności, które wymagają uwagi i działań ze strony decydentów.
Rzeczywistość ukryta w liczbach
Dostępność placówek ginekologicznych w Polsce nie jest równomiernie rozłożona, co powoduje, że w niektórych regionach kobiety muszą pokonywać duże odległości, by skorzystać z podstawowej opieki zdrowotnej. Jak zauważa Sylwia Krzysztofowicz, ekspertka ds. jakości danych i modelowania przestrzennego w Algolytics Technologies, nie chodzi tutaj o brak placówek medycznych, ale o nierówny dostęp do nich. Kobiety mieszkające w województwach takich jak lubuskie, zachodniopomorskie, czy na wschodzie Polski często muszą przebyć nawet kilkadziesiąt kilometrów, aby dotrzeć do najbliższego gabinetu ginekologicznego. Sytuacja taka prowadzi do odkładania wizyt, co zwiększa ryzyko późnego wykrycia chorób i wpływa negatywnie na zdrowie kobiet.
Nierówności w profilaktyce – kto częściej korzysta z USG piersi?
W raporcie „Polka u Ginekologa” pojawia się interesujące spostrzeżenie dotyczące związku między dostępem do Internetu, a zdrowiem kobiet. Wyniki pokazują, że kobiety z gmin o lepszym dostępie do szybkiego Internetu częściej korzystają z badań profilaktycznych, takich jak USG piersi. Natomiast w gminach z ograniczonym dostępem do ginekologów, kobiety częściej wykonują samobadania piersi, ale rzadziej decydują się na badania specjalistyczne. Związek między infrastrukturą cyfrową, a dostępem do usług zdrowotnych podkreśla, jak ważna jest cyfrowa inkluzja w kontekście zdrowia publicznego i profilaktyki zdrowotnej.
Dlaczego 47% Polek nie chodzi regularnie do ginekologa?
Nierówny dostęp do ginekologów to jeden z powodów, dla którego niemal połowa Polek nie odwiedza regularnie lekarza ginekologa. Z raportu wynika, że 47% Polek nie uczęszcza na regularne wizyty, a 22% nie było u ginekologa w ciągu ostatnich dwóch lat. Co jeszcze bardziej niepokojące, aż 15% Polek nigdy nie korzystało z takiej formy opieki medycznej. Dane takie wskazują, że istnieje ogromna potrzeba zwiększenia dostępności usług ginekologicznych, aby zachęcić kobiety do regularnych badań i profilaktyki zdrowotnej.
Prywatne gabinety ginekologiczne cieszą się popularnością – 60% Polek wskazuje je jako preferowane miejsce wizyt. Jednak dostępność usług prywatnych nie rekompensuje braków w publicznej opiece zdrowotnej, co jest szczególnie dotkliwe na terenach wiejskich i w mniejszych miastach. W rezultacie kobiety, które nie mogą sobie pozwolić na prywatną opiekę, skazane są na utrudniony dostęp do ginekologa w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ).
Nierówności regionalne i jakość życia Polek
Analiza przestrzenna, przeprowadzona przez badaczy z SW Research we współpracy z zespołem Algolytics, pozwoliła na zidentyfikowanie różnic w dostępności usług ginekologicznych w różnych regionach Polski. Użycie zmiennych przestrzennych umożliwiło odkrycie regionalnych wzorców, które wskazują, że kobiety mieszkające w dużych miastach znacznie częściej odwiedzają ginekologa i mają lepszy dostęp do usług medycznych niż mieszkanki obszarów wiejskich. Badanie ukazuje, że dostępność usług medycznych jest silnie związana z lokalizacją, co wpływa na jakość życia i zdrowie kobiet.
Sylwia Krzysztofowicz podkreśla, że wysokiej jakości dane przestrzenne, takie jak te wykorzystane w badaniu, są niezbędne dla podejmowania świadomych decyzji w zakresie polityki zdrowotnej. Pozwalają one lepiej zrozumieć potrzeby społeczeństwa i skutecznie planować działania mające na celu poprawę jakości życia.
Wpływ braku dostępu na zdrowie kobiet
Nierówny dostęp do ginekologów może również prowadzić do opóźnionej diagnostyki, co wiąże się z wyższym ryzykiem rozwoju chorób. Kobiety, które muszą pokonywać duże odległości, często odkładają wizyty u ginekologa, co zwiększa ryzyko późnego wykrycia problemów zdrowotnych. W rezultacie, kobiety z mniejszych miejscowości lub terenów wiejskich narażone są na większe ryzyko zdrowotne w porównaniu z mieszkankami miast.
Badanie wykazało także, że 67% Polek uważa dostępność usług ginekologicznych w ramach NFZ za niewystarczającą. Wynik taki sugeruje, że problem ten jest powszechnie dostrzegany przez kobiety w całej Polsce, niezależnie od ich sytuacji społeczno-ekonomicznej. Niedostateczny dostęp do ginekologów stanowi wyzwanie, które wymaga systemowych rozwiązań, takich jak inwestycje w infrastrukturę zdrowotną na obszarach wiejskich oraz poprawa dostępu do telemedycyny.
Rekomendacje i wezwanie do działania
Raport „Polka u Ginekologa” nie tylko prezentuje dane, ale jest także wezwaniem do działania. Zasugerowane w raporcie rozwiązania obejmują poprawę dostępności placówek ginekologicznych, rozwój telemedycyny oraz inwestycje w infrastrukturę cyfrową, aby umożliwić kobietom łatwiejszy dostęp do profilaktyki zdrowotnej. Decydenci oraz dostawcy usług medycznych powinni dążyć do wyrównania szans zdrowotnych w całym kraju, zapewniając, że każda kobieta, niezależnie od miejsca zamieszkania, będzie miała możliwość dbania o swoje zdrowie intymne.
Źródła:
- https://politykazdrowotna.com/artykul/nawet-30-kilometrow-n1368834