We wtorek, 2 grudnia 2024 roku, w gminie Zawoja doszło do dramatycznego zdarzenia, które mogło zakończyć się tragicznie. 30-letni mieszkaniec województwa śląskiego zaatakował ratowników medycznych siekierą po tym, jak zalecono mu hospitalizację. Na szczęście sytuacja została szybko opanowana dzięki interwencji policji.
Groźny atak na ratowników medycznych
Ratownicy medyczni zostali wezwani przez rodzinę mężczyzny zaniepokojoną jego złym stanem zdrowia. Początkowo akcja przebiegała bezproblemowo – medycy przeprowadzili badania i zaproponowali dalszą diagnostykę w szpitalu.
Decyzja o hospitalizacji wywołała u 30-latka skrajne emocje. Mężczyzna wpadł w szał, wybiegł po siekierę i zaczął grozić ratownikom medycznym. Na szczęście medycy zachowali zimną krew i uniknęli bezpośredniego ataku. Napastnik uciekł do pobliskiego lasu, a ratownicy natychmiast powiadomili policję.
Szybka interwencja policji
Na miejsce przybyli funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Makowie Podhalańskim i komendy w Suchej Beskidzkiej. Rozpoczęto poszukiwania w leśnym terenie w pobliżu posesji, skąd uciekł napastnik.
Po krótkiej akcji poszukiwawczej policjanci odnaleźli 30-latka ukrywającego się w lesie. Mężczyzna został zatrzymany i przekazany ponownie w ręce ratowników medycznych, którzy podjęli dalsze badania, aby zapewnić mu niezbędną pomoc.
Atak na ratowników medycznych – poważne konsekwencje prawne
Ratownicy medyczni oraz lekarze, wykonując swoje obowiązki, są traktowani jako funkcjonariusze publiczni. Każdy atak na ich nietykalność cielesną, groźby czy znieważenie są poważnymi przestępstwami, które podlegają surowym karom.
Zgodnie z Kodeksem karnym, za przestępstwo tego typu grozi kara od 1 do nawet 10 lat pozbawienia wolności. W przypadku napaści na ratowników medycznych sądy szczególnie rygorystycznie podchodzą do wymierzania sprawiedliwości, aby chronić osoby ratujące ludzkie życie.
- Zobacz również: Pomorski Uniwersytet Medyczny uruchamia pierwsze studia magisterskie dla ratowników medycznych!
Dramatyczne wydarzenia w gminie Zawoja przypominają, jak ważna jest ochrona osób pracujących w służbie zdrowia. Napastnik został zatrzymany, a ratownicy, mimo trudnych warunków, kontynuowali swoją misję niesienia pomocy. Ten incydent pokazuje również, jak nieprzewidywalne mogą być sytuacje związane z pracą medyków i jak kluczowa jest szybka interwencja służb.
Źródło:
- https://tvs.pl/informacje/przyjechal-ze-slaska-30-latek-zaatakowal-ratownikow-medycznych-siekiera/