Zespół lekarzy z Zielonej Góry przeprowadził pierwszy w historii szpitala uniwersyteckiego laparoskopowy zabieg usunięcia guza chromochłonnego nadnercza. Operacja była koniecznością – 41-letni pacjent zmagał się z opornym na leczenie nadciśnieniem tętniczym, które prowadziło do uszkodzeń narządów wewnętrznych. Dzięki zaangażowaniu wielu zespołów specjalistów udało się wdrożyć leczenie, które zakończyło się pełnym sukcesem.
Zespół specjalistów zadziałał zespołowo
Diagnoza pacjenta była wynikiem wspólnej pracy internistów, kardiologów i endokrynologów. Chory został przyjęty na oddział z objawami niewydolności serca i bardzo wysokimi wartościami ciśnienia tętniczego. Mimo stosowania terapii wieloma substancjami w wysokich dawkach nie uzyskano poprawy. Kardiolodzy podejrzewali nadciśnienie wtórne – przypuszczenie potwierdziły dalsze badania obrazowe i biochemiczne.
Guz chromochłonny, choć rzadki, był jednoznaczną przyczyną – stanowi zaledwie 0,2% przypadków nadciśnienia, a jego częstość szacuje się na 0,8 przypadku na 100 tys. osób rocznie. W Zielonej Górze dotychczas pacjenci z tym rozpoznaniem byli kierowani do ośrodków zewnętrznych.
Laparoskopia zamiast klasycznej operacji
Zabieg przeprowadził dr hab. n. med. Maciej Biczysko, nowy kierownik Klinicznego Oddziału Chirurgii Ogólnej i Onkologicznej, który objął stanowisko w lutym 2025 r. Operacja wykonana została metodą małoinwazyjną – z wykorzystaniem laparoskopu oraz specjalistycznych narzędzi dedykowanych chirurgii endokrynologicznej. Pacjent został objęty opieką anestezjologiczną, a cały proces przebiegł bez powikłań.
W operacji uczestniczyli także: lek. Marcin Cieciorowski i lek. Adrian Karacz jako asystenci; zespół anestezjologów w składzie lek. Anna Noga i lek. Piotr Lewczuk; pielęgniarka anestezjologiczna Izabela Sepska; instrumentariuszki: Barbara Olejniczak-Szczepańska, Aurelia Owczarek.
Nowy rozdział w działalności oddziału chirurgii
To pierwsza tego typu procedura wykonana w Szpitalu Uniwersyteckim w Zielonej Górze. Zespół planuje rozszerzać zakres przeprowadzanych zabiegów o kolejne nowoczesne procedury, które dotąd nie były dostępne lokalnie.
Dzięki zaangażowaniu wielu oddziałów i personelu szpitala udało się zdiagnozować chorego, przygotować do operacji oraz przeprowadzić tak skomplikowaną procedurę bez powikłań – podkreśla dr Biczysko.
Źródło:
- szpital.zgora.pl