W ostatnich latach obserwujemy dynamiczny rozwój technologii medycznych, które zmieniają sposób diagnozowania i leczenia schorzeń. Nowatorski system Clebre, opracowany przez zespół pod kierunkiem dr hab. n. med. Wojciecha Kukwy, kierownika Kliniki Otorynolaryngologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego w Szpitalu Czerniakowskim w Warszawie, rewolucjonizuje podejście do diagnostyki zaburzeń oddychania podczas snu.
Problemy tradycyjnej diagnostyki zaburzeń snu
Obecnie „złotym standardem” diagnostyki bezdechu jest polisomnografia, która wymaga hospitalizacji oraz użycia skomplikowanej aparatury. Pacjent przez całą noc musi spać podłączony do licznych czujników monitorujących m.in. fale mózgowe, ruchy oczu, napięcie mięśni, ruchy oddechowe, przepływ powietrza, saturację i pracę serca. Jak powiedział dr hab. n. med. Wojciech Kukwa:
Dzisiaj w procesie leczenia zaburzeń oddychania w czasie snu u dzieci i u dorosłych, bo jest to problem występujący we wszystkich grupach wiekowych i populacyjnych, natrafiamy na wiele problemów. Zaczynając od diagnostyki, która jest niekomfortowa, skomplikowana i za krótka, a kończąc na terapii, która często nie jest adekwatna do przyczyny i prowadzona niekompleksowo.
Dodatkowo, tradycyjna metoda wiąże się z wysokimi kosztami i ograniczoną dostępnością – jak podkreślił ekspert:
Cały proces jest niezmiernie skomplikowany i kosztowny. A mamy do zbadania niebagatelną liczbę chorych – według najnowszych statystyk w Polsce jest takich osób ponad 3,5 mln, a na świecie miliard.
Innowacyjny system Clebre – nowa era diagnostyki
W odpowiedzi na liczne trudności związane z tradycyjnymi metodami, powstał system Clebre. Jego fundamentem jest bezprzewodowy czujnik, który dzięki zastosowaniu nowoczesnych technologii umożliwia dokładny i ciągły monitoring jakości oddychania podczas snu, odbywający się w komfortowych warunkach domowych. Pacjent otrzymuje do domu zarówno czujnik, jak i aplikację mobilną, co pozwala na regularne, wielokrotnego użytku pomiary w trakcie całego okresu terapii.
Chodziło nam o to, żeby zrewolucjonizować dotychczasowy proces na wzór tego, co się stało z wieloma innymi procedurami medycznymi na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci. Np. kiedyś pacjenci z nadciśnieniem musieli chodzić do gabinetu lekarskiego na pomiary, czego dzisiaj już nikt sobie nie wyobraża. Teraz każdy chory ma odpowiedni sprzęt w swoim domu i bada się nawet po kilka razy dziennie, a nie raz na kilka tygodni. Podobnie jest z badaniami glukozy u chorych na cukrzycę itp. – wytłumaczył laryngolog dr Kukwa.
Jak zauważa specjalista, nowoczesna medycyna zmierza w kierunku personalizacji i ułatwienia dostępu do monitoringu stanu zdrowia:
Zresztą cała medycyna idzie w tę stronę: personalizacji, ułatwienia dostępu i – jeżeli to możliwe – monitorowania stanu chorego w domu – wyjaśnił.
Zalety systemu Clebre w terapii bezdechu
System Clebre umożliwia nie tylko precyzyjną diagnostykę, ale także indywidualne podejście do leczenia. Czujnik, przyklejany do skóry szyi, mierzy m.in. oddechy, chrapanie, bezdechy, czynność serca, pozycję ciała oraz aktywność ruchową podczas snu. Zebrane dane trafiają do aplikacji, która umożliwia bieżącą komunikację z lekarzem, co pozwala na stałe monitorowanie postępów terapii.
Przyczyny zaburzeń oddychania w czasie snu są bardzo różne. Najczęstszą jest zdecydowanie nadwaga i otyłość. Nadmiar tkanki tłuszczowej gromadzi się bowiem nie tylko na brzuchu, udach itp., ale także w języku, w podniebieniu, w ścianach gardła. Skutkiem jest zwężenie dróg oddechowych i gorszy przepływ powietrza w nocy, aż w końcu dochodzi do przerwy w oddychaniu, czyli właśnie bezdechów – powiedział dr Kukwa.
Niezbędny, kompleksowy monitoring stanu zdrowia jest kluczem do skutecznej terapii:
Dlatego, jak widać, samo badanie nie rozwiązuje jeszcze problemu. Choroba musi być leczona w sposób spersonalizowany, zależny od przyczyny i długofalowy. Często wymaga współpracy wielu specjalistów i dużego zaangażowania pacjenta. Niezbędne jest także stałe, domowe monitorowanie postępów terapii – dodał dr Kukwa.
Znaczenie monitoringu snu dla zdrowia pacjentów
Stałe monitorowanie parametrów snu odgrywa ważną rolę w profilaktyce poważnych schorzeń. Zaburzenia oddychania, pomimo że często nie dają odczuć bólowych, mogą prowadzić do licznych powikłań kardiologicznych oraz metabolicznych. Jak tłumaczy laryngolog:
U większości chrapiących występują bezdechy. Jeśli u kogoś powtarzają się one kilkadziesiąt razy na godzinę, to w sumie może to dać ok. pół godziny bez oddychania w czasie jednej nocy. Ma to ogromne konsekwencje dla zdrowia. A najczęściej zakładamy, że skoro nic nie boli, to nie jest groźne. Tymczasem dorosłe osoby z bezdechami statystycznie częściej i szybciej mają zawały, udary mózgu, cukrzycę, nadciśnienie i inne problemy kardiometaboliczne. U dzieci bezdechy prowadzą zaś do zaburzeń w prawidłowym rozwoju fizycznym i intelektualnym. U wszystkich powodują obniżenie nastroju.
Znaczenie prawidłowego oddychania podkreśla również obserwacja:
Dużo mówi się o tym, żeby zdrowo jeść i się ruszać, natomiast mało kto wspomina o prawidłowym oddychaniu. A przecież jest to kluczowa kwestia. Czasem słyszymy, że bez jedzenia da się przeżyć trzy tygodnie, bez picia trzy dni. Bez oddychania są to tylko trzy minuty – zobrazował.
Wpływ Clebre na spersonalizowaną terapię
Dzięki systemowi Clebre lekarze mogą opracować indywidualny plan leczenia, który uwzględnia unikalne przyczyny zaburzeń oddychania. Plan może obejmować konsultacje dietetyczne, stosowanie aparatów CPAP, interwencje chirurgiczne, poradnictwo psychologiczne, ćwiczenia logopedyczne czy leczenie ortodontyczne. W efekcie pacjent otrzymuje kompleksową opiekę, a lekarze mogą na bieżąco modyfikować terapię w oparciu o aktualne dane. Jak podsumował dr Kukwa:
Nasz czujnik pozwala zbudować pełny, obiektywny obraz stanu pacjenta oraz monitorować jego zmiany. Dzięki temu pomagamy i chorym, i lekarzom odpowiednio nawigować proces leczenia.
Źródło:
- PAP
- clebre.com

