Oddział kardiochirurgii w Wielospecjalistycznym Szpitalu Wojewódzkim w Gorzowie Wielkopolskim od 1 marca 2024 roku oficjalnie działa w ramach kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia. To przełomowe wydarzenie dla pacjentów z północnej części województwa lubuskiego, którzy dotychczas musieli szukać pomocy w odległych placówkach. Podczas piątkowej wizyty w szpitalu ministra zdrowia Izabela Leszczyna podkreśliła, że zakontraktowanie tego oddziału było kluczowe dla uzupełnienia tzw. „białej plamy” na mapie usług medycznych w regionie.
Cztery lata walki o finansowanie oddziału
Oddział kardiochirurgii funkcjonuje w gorzowskim szpitalu od prawie dwóch lat, jednak do tej pory placówka musiała sama zabiegać o finansowanie procedur medycznych. Przez długi czas nie było pewności, czy oddział przetrwa, ponieważ brak stałego kontraktu z NFZ oznaczał ograniczone możliwości leczenia pacjentów. Sytuacja zmieniła się dopiero na początku 2024 roku, kiedy NFZ przyznał szpitalowi kontrakt na świadczenia kardiochirurgiczne o wartości 5,5 mln zł rocznie.
Ministra zdrowia Izabela Leszczyna, komentując tę decyzję, zwróciła uwagę na ogromne zaangażowanie zarówno personelu medycznego, jak i dyrekcji szpitala.
Mówiliście o tym, że kardiochirurgia w Gorzowie jest po prostu potrzebna. Słuchając tej historii, pomyślałam sobie, że nie może tak być, że musimy pokonać te kilka trudności i po prostu to zrobić. To, że mogłam do tego w mały sposób się przyczynić, to wielka radość. Tak naprawdę wy sobie to wywalczyliście – podkreśliła ministra.
Znaczenie kardiochirurgii dla pacjentów w regionie
Przez wiele lat mieszkańcy północnej części województwa lubuskiego, wymagający specjalistycznej opieki kardiochirurgicznej, musieli podróżować do większych ośrodków, takich jak Szczecin, Poznań czy Zielona Góra. Dla osób w stanach nagłych, gdzie liczy się każda minuta, konieczność pokonywania długich dystansów mogła stanowić zagrożenie życia. Dzięki zakontraktowaniu oddziału kardiochirurgii w Gorzowie Wielkopolskim sytuacja ta uległa diametralnej zmianie.
Kontrakt z NFZ oznacza, że pacjenci z regionu mają teraz dostęp do pełnego zakresu zabiegów kardiochirurgicznych, w tym operacji pomostowania naczyń wieńcowych, wszczepiania zastawek serca czy zabiegów naprawczych w przypadku wad serca. To milowy krok w rozwoju lokalnej opieki zdrowotnej i znaczne ułatwienie dla pacjentów.
Inwestycje w gorzowski szpital i rozwój onkologii
Podczas wizyty w szpitalu ministra zdrowia zwróciła również uwagę na inne znaczące inwestycje, jakie mają miejsce w gorzowskiej placówce. Szpital otrzymał 80 mln zł w ramach Krajowego Planu Odbudowy na rozwój onkologii. Wsparcie to ma pozwolić na dalsze unowocześnianie sprzętu i poszerzenie zakresu leczenia pacjentów onkologicznych.
Prezes gorzowskiego szpitala Jerzy Ostrouch podziękował ministrze zdrowia za pomoc w zakontraktowaniu kardiochirurgii oraz za wsparcie finansowe dla szpitala. Izabela Leszczyna zaznaczyła jednak, że przyznanie środków to zasługa dobrze przygotowanego wniosku i spełnienia wymaganych kryteriów.
Szpital w Gorzowie – dynamiczny rozwój i nowe inicjatywy
Podczas pobytu w placówce ministra zdrowia odwiedziła także oddział hematologii i zapoznała się z warunkami, w jakich leczeni są pacjenci onkologiczni. Podkreśliła również znaczenie zwiększenia liczby porodów ze znieczuleniem – obecnie w gorzowskim szpitalu znieczulenie stosowane jest w 30-40% porodów.
Upamiętnienie pandemii COVID-19
Jednym z głównych punktów wizyty było także odsłonięcie instalacji z tablicą upamiętniającą piątą rocznicę utworzenia w Gorzowie Wielkopolskim jednoimiennego szpitala zakaźnego dla pacjentów z COVID-19. Na tablicy umieszczono napis:
W 5. rocznicę utworzenia Jednoimiennego Szpitala Zakaźnego dla chorych na COVID-19. Pamięci Pacjentów i Pracowników – ofiar pandemii. #NieZapominamy”
Podczas uroczystości wręczono również odznaczenia dla pracowników szpitala, którzy byli zaangażowani w walkę z pandemią. Przypomniano, że w marcu 2020 roku gorzowski szpital z dnia na dzień stał się placówką jednoimienną, zapewniającą blisko 300 łóżek dla pacjentów z COVID-19, a w szczycie pandemii liczba ta wzrosła do 600.
Źródła:
- PAP
- lubuskie.pl

