Strona głównaPacjentZawieszony lekarz Norbert Szaluś w programie Bogdana Rymanowskiego. Internauci i eksperci: to niebezpieczne

Zawieszony lekarz Norbert Szaluś w programie Bogdana Rymanowskiego. Internauci i eksperci: to niebezpieczne

Aktualizacja 01-12-2025 09:51

Kontrowersyjna decyzja Bogdana Rymanowskiego, by zaprosić do rozmowy dr. Norberta Szalusia – lekarza prawomocnie zawieszonego za stosowanie szkodliwych i nienaukowych terapii onkologicznych – ponownie rozgrzała opinię publiczną. O ile wcześniejszy wywiad z prof. Grażyną Cichosz wywołał już znaczną krytykę, o tyle najnowsza rozmowa stała się symbolem narastającego problemu: czy w pogoni za oglądalnością można unikać odpowiedzialności za to, komu daje się platformę i jaki to może mieć wpływ na pacjentów?

Z tego artykułu dowiesz się…

  • Dlaczego wywiad Bogdana Rymanowskiego z dr. Norbertem Szalusiem wywołał tak silne oburzenie wśród widzów, lekarzy i dziennikarzy.
  • Jakie zarzuty doprowadziły do rocznego zawieszenia prawa wykonywania zawodu przez dr. Szalusia oraz jakie praktyki stosował w leczeniu chorych na raka.
  • Jakie ryzyka dla pacjentów niesie promowanie alternatywnych terapii onkologicznych niezgodnych z wiedzą medyczną.
  • Dlaczego eksperci medyczni ostrzegają przed normalizowaniem pseudoterapii w mediach i jakie konsekwencje mogą wynikać z działań influencerów czy dziennikarzy o dużym zasięgu.

Kim jest dr Norbert Szaluś?

Dr Norbert Szaluś, wcześniej związany z praktyką szpitalną, porzucił medycynę konwencjonalną i zaczął oferować pacjentom z nowotworami tzw. terapie alternatywne. W jego ofercie pojawiały się m.in.:

  • wlewy dożylne,
  • preparaty z grzybów i ziół,
  • mieszanki roślinne rzekomo wspierające odporność lub walkę z chorobą.

Jak wynika z reportażu „Zarobić na chorych na raka”, eksperci ocenili, że terapie te:

Nie mają nic wspólnego z leczeniem, znacznie częściej, zwłaszcza u osób chorych na raka, wykazują działanie szkodliwe.

Mimo to Szaluś przekonywał, że jego metody mają sens – co, jak podkreślają specjaliści, jest szczególnie niebezpieczne w przypadku pacjentów w stanie beznadziejnym, podatnych na radykalne decyzje.

Roczny zakaz wykonywania zawodu – decyzja Izby Lekarskiej

W lutym 2024 r. Naczelna Izba Lekarska wydała prawomocny wyrok, zawieszając dr. Szalusia na jeden rok w prawie wykonywania zawodu. Zarzuty dotyczyły:

  • udzielania świadczeń zdrowotnych niezgodnych ze sztuką medyczną,
  • naruszenia zasad etyki zawodowej,
  • prowadzenia działalności stwarzającej zagrożenie dla pacjentów.

Rzecznik NIL, Jakub Kosikowski, podkreślił wówczas:

W wyniku procesu sądowego uznano, że pan doktor złamał zasady etyki zawodowej i zasady wykonywania zawodu lekarza w Polsce zgodnie z przepisami i w związku z tym na rok mu tę możliwość wykonywania zawodu lekarza prawomocnie odebrano.

Kaszpirowski wraca do Polski. NIL: „To zagrożenie dla zdrowia publicznego”
ZOBACZ KONIECZNIE Kaszpirowski wraca do Polski. NIL: „To zagrożenie dla zdrowia publicznego”

Fala krytyki: widzowie, lekarze i dziennikarze zabierają głos

Zapowiedź wywiadu z dr. Norbertem Szalusiem natychmiast wywołała gwałtowny sprzeciw. W komentarzach na X (dawniej Twitter) dominuje oburzenie i niedowierzanie. Widzowie wskazują, że umożliwienie osobie zawieszonej za szkodliwe praktyki „opowiadania o swoich racjach” może zagrażać pacjentom, którzy poszukują pomocy w sytuacji dramatycznej diagnozy. Jeden z użytkowników pisał:

Pan sobie zdaje sprawę z konsekwencji dawania takim ludziom przestrzeni do szerzenia bzdur? Że ktoś może pod wpływem takiej osoby może wybrać leczenie dziecka takimi metodami zamiast medycyny? Pan o tym wie. Ale pan chce monetyzować zasięgi.

Pojawiły się też odniesienia do poprzedniego kontrowersyjnego materiału Rymanowskiego:

Zaczęło się niewinnie od (prof. Cichosz – przyp. red.), co promowała mleko, które sanepid nie dopuścił do użytku, bo w lokalu gdzie odbywała się produkcja, były odchody szczurze. Teraz już nie jest niewinnie, tylko Rymanowski jedzie z grubej rury. Na raka świeżo wyciśnięta cytryna (…) lub sok z kiszonej kapuchy. (…) Niech UE wprowadzi regulację i czas blokować platformy na szerzenie takiego gówna.

Głos zabiera także środowisko medyczne. Anestezjolog z Krakowa, dr Jacek Gorka, napisał wprost:

Jednak jest to niesamowite, że tak niskie pobudki, jak próba zwiększenia zasięgów, zdobycia popularności powodują, że promuje się osoby tak wątpliwe moralnie. Pan Doktor wzbudzając w chorych złudną nadzieję, drenował ich kieszenie, pozwalając umierać z wiarą, że zostaną wyleczeni. Moralnie jednoznaczne – ale Rymanowski swój cel osiągnie. Dyskusja będzie, grono wyznawców zostanie zwiększone, bazując na niskim zaufaniu społecznym do ochrony zdrowia. Lubi Pan odwoływać się do katolickich wartości – więc obrazowo – porusza się Pan w otchłaniach piekła.

Pseudonaukowe magazyny nadal na Poczcie Polskiej. Lekarze znowu interweniują
ZOBACZ KONIECZNIE Pseudonaukowe magazyny nadal na Poczcie Polskiej. Lekarze znowu interweniują

Dlaczego wywiad budzi tak duże oburzenie?

Wywiad z dr. Norbertem Szalusiem stał się źródłem wyjątkowo silnych emocji, ponieważ dotyka wrażliwego obszaru odpowiedzialności mediów za przekaz, który może realnie wpływać na decyzje zdrowotne pacjentów.

1. Wpływ na pacjentów i ich decyzje terapeutyczne

Platformy z dużym zasięgiem – jak kanał Bogdana Rymanowskiego – mogą kształtować decyzje osób w najtrudniejszych momentach życia. Jeden nieodpowiedzialny przekaz może spowodować, że osoba chora lub jej bliscy porzucą skuteczną terapię na rzecz pseudonaukowych obietnic.

2. Odbudowująca się popularność pseudomedycyny

W Polsce i Europie rośnie popularność alternatywnych terapii, zwłaszcza w mediach społecznościowych. Eksperci alarmują, że platformy te – poprzez algorytmy – wzmacniają przekazy o charakterze kontrowersyjnym i skrajnym.

3. Utrata zaufania do mediów i do ochrony zdrowia

Wielu komentujących zarzuca Rymanowskiemu działanie wyłącznie z pobudek finansowych: „Leci na kliki i hajs” – powtarza się w komentarzach. Takie materiały mogą pogłębiać sceptycyzm wobec medycyny opartej na dowodach oraz pogarszać relację lekarz–pacjent, co w Polsce i tak od lat pozostaje wyzwaniem.

Czy Rymanowski bierze odpowiedzialność za swoje decyzje?

Jak wskazują obserwatorzy, dziennikarz nie zdaje się przejmować krytyką. W promocji wywiadu akcentuje obecność pacjentów, którzy mieli pozytywne doświadczenia z terapiami Szalusia.

To jednak – w ocenie ekspertów zdrowia publicznego – nie zmienia faktu, że pojedyncze przypadki nie są dowodem naukowym, a platforma medialna nie powinna wspierać narracji, które mogą zagrażać życiu.

Sprawa wywiadu z zawieszonym dr. Norbertem Szalusiem pokazuje narastający problem: czy w polskiej przestrzeni publicznej istnieją jeszcze jasne granice odpowiedzialności dziennikarskiej? W dobie mediów społecznościowych, w których liczą się przede wszystkim kliknięcia i zasięgi, coraz częściej dochodzi do sytuacji, gdy głos dostają osoby szerzące treści niezgodne z wiedzą medyczną. W tej debacie najważniejsi pozostają jednak pacjenci – często zdesperowani, podatni na manipulacje i gotowi zaufać fałszywej nadziei. Dlatego właśnie decyzja o zaproszeniu zawieszonego lekarza powinna być traktowana nie jako neutralny wybór redakcyjny, lecz jako działanie obarczone realnym ryzykiem dla zdrowia publicznego.

Niebezpieczne terapie i dezinformacja – NIL i RPP zapowiadają wspólne działania przeciw pseudomedycynie
ZOBACZ KONIECZNIE Niebezpieczne terapie i dezinformacja – NIL i RPP zapowiadają wspólne działania przeciw pseudomedycynie

Główne wnioski

  1. Wywiad z dr. Norbertem Szalusiem wywołał szeroką falę krytyki, ponieważ gość został prawomocnie zawieszony na rok za udzielanie świadczeń zdrowotnych niezgodnych ze sztuką lekarską oraz za oferowanie szkodliwych terapii onkologicznych.
  2. Eksperci medyczni ocenili, że terapie stosowane przez dr. Szalusia „nie mają nic wspólnego z leczeniem”, a w wielu przypadkach mogą szkodzić pacjentom, zwłaszcza osobom w zaawansowanym stadium choroby nowotworowej.
  3. Krytyka społeczna skupiła się przede wszystkim na Bogdanie Rymanowskim, któremu zarzuca się nadawanie wiarygodności pseudomedycznym narracjom w celu zwiększenia oglądalności i monetyzacji treści.
  4. Promowanie alternatywnych praktyk medycznych w dużych mediach może wpływać na decyzje terapeutyczne pacjentów, wzmacniać dezinformację zdrowotną i pogłębiać nieufność wobec medycyny opartej na dowodach.

Źródło:
opracowanie własne, You Tube, naTemat, X, onkopedia.pl

Trzymaj rękę na pulsie.
Zaobserwuj nas na Google News!

ikona Google News
Redakcja Alert Medyczny
Redakcja Alert Medyczny
Alert Medyczny to źródło najświeższych informacji i fachowych analiz, stworzone z myślą o profesjonalistach działających w branży medycznej i farmaceutycznej.

Ważne tematy

Trzymaj rękę na pulsie. Zapisz się na newsletter.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Więcej aktualności