Unia Europejska podjęła przełomową decyzję w zakresie ochrony dostępu swoich firm do rynku zamówień publicznych. W ramach nowego instrumentu prawnego, po raz pierwszy w historii, UE wykluczyła chińskie firmy z udziału w dużych przetargach na technologie medyczne. To reakcja na systemowe ograniczanie dostępu do chińskiego rynku dla zagranicznych producentów.
Z tego artykułu dowiesz się…
- Dlaczego UE zdecydowała się wykluczyć Chiny z przetargów na sprzęt medyczny.
- Jakie mechanizmy prawne umożliwiły wprowadzenie tego zakazu.
- Jakie konsekwencje decyzja Brukseli może mieć dla relacji handlowych UE–Chiny.
- Jakie cele realizuje strategia „Made in China 2025” i dlaczego budzi kontrowersje w Europie.
Pierwsze użycie Międzynarodowego Instrumentu Zamówień Publicznych
Decyzja została podjęta większością głosów państw członkowskich UE i opiera się na Międzynarodowym Instrumencie Zamówień Publicznych (IPI), przyjętym w 2022 roku. Zgodnie z nią, chińscy producenci sprzętu medycznego nie będą mogli uczestniczyć w przetargach publicznych o wartości przekraczającej 5 mln euro przez okres pięciu lat. Środek ten ma wejść w życie w ciągu najbliższych tygodni, po ostatecznej akceptacji przez Komisję Europejską.
W ocenie Brukseli, chińska polityka „Made in China” oraz zasady zamówień publicznych w Państwie Środka naruszają zasadę wzajemności i uczciwej konkurencji. Jak wykazano w dochodzeniu przeprowadzonym przez Komisję, „87 proc. umów zawierało bezpośrednią i pośrednią dyskryminację”, a wiele przetargów w Chinach wykluczało zagranicznych producentów z udziału już na etapie warunków kwalifikacji.
Jak działa IPI i dlaczego został użyty?
Instrument IPI został stworzony jako odpowiedź na nieuczciwe praktyki handlowe państw trzecich, które nie zapewniają firmom z UE równego dostępu do rynku zamówień publicznych. UE może dzięki niemu wprowadzać środki ochronne – od korekt punktacji przetargowej po całkowite wykluczenie podmiotów z procedur zakupowych.
W przypadku Chin zdecydowano się na najostrzejszą formę – pięcioletnie wyłączenie z dużych przetargów na sprzęt medyczny. W 2024 roku UE sprowadziła z Chin sprzęt medyczny o wartości 5,2 mld euro – od rezonansów magnetycznych po drobny sprzęt szpitalny, jak strzykawki czy wenflony.
Polityka Pekinu i jej skutki
Władze chińskie od lat forsują strategię przemysłową „Made in China 2025”, w ramach której krajowe szpitale zobowiązane są do preferowania krajowych producentów. Do 2025 roku aż 70 proc. sprzętu medycznego ma pochodzić z rynku wewnętrznego, a do 2030 roku ten wskaźnik ma wzrosnąć do 95 proc.
W ciągu zaledwie jednego roku – między 2019, a 2020 – Chiny odnotowały zmianę z deficytu handlowego w wysokości 1,3 mld euro w zakresie urządzeń medycznych na nadwyżkę sięgającą 5,2 mld euro. UE ocenia, że przyczyną tak szybkiej zmiany są regulacje blokujące zagraniczny dostęp do rynku i preferujące firmy krajowe.
Reakcje Chin i dalsze kroki dyplomatyczne
Chińska Izba Handlowa przy UE ostro skrytykowała decyzję Brukseli.
IPI jest jednostronnym instrumentem wprowadzonym przez UE. Jego ukierunkowane zastosowanie przeciwko chińskim przedsiębiorstwom wysyła niepokojący sygnał – nie tylko dodaje nową złożoność do relacji gospodarczych i handlowych Chiny-UE, ale także przeczy deklarowanym przez UE zasadom otwartości, uczciwości i niedyskryminacji w dostępie do rynku – czytamy w oświadczeniu CCCEU.
Komisarz UE ds. handlu Maroš Šefčovič podkreślił jednak, że Bruksela wciąż jest otwarta na rozmowy z Pekinem. Spotkanie z chińskim ministrem handlu Wang Wentao ma się odbyć na marginesie ministerialnego szczytu OECD w Paryżu. Celem rozmów ma być znalezienie rozwiązania negocjacyjnego i złagodzenie napięć handlowych.
Coraz więcej punktów zapalnych w relacjach UE–Chiny
Obecny spór wpisuje się w szerszy kontekst pogarszających się relacji handlowych między UE, a Chinami. Unia prowadzi szereg dochodzeń antydumpingowych i antysubsydyjnych dotyczących m.in. sklejki, opon oraz pojazdów elektrycznych. W październiku 2024 r. UE nałożyła cła sięgające 45 proc. na chińskie samochody elektryczne.
Z kolei Pekin odpowiedział cłami na europejski brandy i rozpoczął dochodzenia w sprawie importu wieprzowiny oraz produktów mlecznych. Choć zniosiono niektóre sankcje personalne, nie zmienia to faktu, że obie strony zmierzają w kierunku coraz bardziej napiętego i konfrontacyjnego modelu współpracy handlowej.
Główne wnioski
- UE wyklucza Chiny z przetargów publicznych – na podstawie IPI chińskie firmy nie będą mogły przez 5 lat brać udziału w zamówieniach powyżej 5 mln euro.
- Powodem decyzji jest dyskryminacja – 87% chińskich przetargów publicznych na sprzęt medyczny miało charakter wykluczający firmy spoza Chin.
- To pierwszy raz, gdy UE zastosowała Międzynarodowy Instrument Zamówień Publicznych – instrument przyjęto w 2022 r. jako narzędzie nacisku na państwa trzecie.
- Relacje handlowe UE–Chiny są coraz bardziej napięte – nowe cła, dochodzenia i ograniczenia pogłębiają gospodarczy dystans między Brukselą a Pekinem.
Źródło:
- CCCEU
- European Union
- Financial Times
- South China Morning Post
- Mint