Przed siedzibą Ministerstwa Zdrowia przy ul. Miodowej w Warszawie pojawił się drugi z serii banerów ustawianych przez Naczelną Radę Lekarską. To kolejny etap akcji środowiska lekarskiego, które publicznie krytykuje brak realnych działań w ochronie zdrowia oraz formę komunikacji proponowaną przez resort. Lekarze apelują o dialog i ostrzegają przed groźnymi skutkami podejmowania decyzji bez konsultacji z praktykami.
Z tego artykułu dowiesz się…
- Jakie hasło znalazło się na nowym banerze NIL.
- Kiedy i dlaczego ruszyła akcja banerowa środowiska lekarskiego.
- Co zarzuca NIL Ministerstwu Zdrowia w sprawie dialogu z lekarzami.
- Jakie są dalsze plany Naczelnej Rady Lekarskiej.
Nowy baner, ten sam przekaz: system się sypie
Na banerze, który stanął w przestrzeni publicznej 13 listopada, widnieje pytanie: „Publiczna ochrona zdrowia upadła?”. Pod spodem czytamy: „Kierunek prywatyzacja to Wasz jedyny pomysł. Zamiast szczuć na lekarzy – weźcie się do roboty.” To kolejna mocna reakcja środowiska lekarskiego na brak rzeczywistego dialogu z resortem zdrowia.
Naczelna Rada Lekarska podkreśla, że zamiast konkretnych działań rządu, lekarze otrzymują przekaz medialny, często w formie krótkich filmów publikowanych na Facebooku.
– Zamiast zaproszenia do stołu rozmów zaproponowano nam oglądanie krótkich filmów na Facebooku, w których Minister Zdrowia deklaruje wolę dialogu – mówił prezes NRL Łukasz Jankowski podczas konferencji inaugurującej kampanię.
Pierwszy baner postawiono 5 listopada
Hasło z początku listopada brzmiało: „Zamiast strategii – likwidacja 1/3 szpitali. To plan ministerstwa na poprawę zdrowia Polaków.” To właśnie wtedy prezes Jankowski ogłosił rozpoczęcie kampanii banerowej jako formy presji na decydentów oraz próbę zwrócenia uwagi opinii publicznej na zagrożenia płynące z pomijania głosu praktyków.
– Dzisiaj obywatele muszą mieć poczucie, że jeśli mówimy „weźcie się do roboty”, to te słowa powinniśmy kierować do polityków, a na nas szczuje się po to, żeby ukryć swoją niekompetencję i fakt, że tego dialogu po prostu nie ma – zaznaczył Łukasz Jankowski.
Środowisko lekarskie podkreśla, że nie zamyka się na rozmowę. Wręcz przeciwnie – od miesięcy apeluje o merytoryczne spotkania, które pozwolą wspólnie wypracować rozwiązania systemowe. Jak wskazuje NIL, obecna polityka resortu zmierza nie ku naprawie, lecz prywatyzacji i dalszemu osłabieniu publicznej ochrony zdrowia.
Naczelna Rada Lekarska zapowiada kolejne odsłony akcji, które będą pojawiać się na trasie do Ministerstwa Zdrowia. Celem ma być przywrócenie powagi debaty o przyszłości systemu oraz uświadamianie, jak groźne mogą być decyzje podejmowane bez konsultacji z lekarzami.
Główne wnioski
- 13 listopada 2025 r. przed siedzibą Ministerstwa Zdrowia pojawił się drugi baner NIL z hasłem o prywatyzacji i braku działań resortu.
- Naczelna Izba Lekarska kontynuuje kampanię zapoczątkowaną 5 listopada i zapowiada kolejne akcje wizualne w przestrzeni publicznej.
- Prezes NRL Łukasz Jankowski podkreśla, że zamiast realnego dialogu lekarze otrzymują pozorowaną komunikację w mediach społecznościowych.
- Banery NIL to element presji na rząd i próba zmuszenia decydentów do merytorycznej debaty o przyszłości publicznej ochrony zdrowia.
Źródło:
- NIL / Facebook

