Podczas konferencji prasowej w Retkowie premier Donald Tusk odniósł się do pojawiających się w przestrzeni publicznej informacji o rzekomym odsyłaniu pacjentów onkologicznych przez szpitale. Zapewnił, że takie przypadki nie mają miejsca, a każda sygnalizowana sytuacja była natychmiast weryfikowana i nie potwierdzała się.
Z tego artykułu dowiesz się…
- Jak premier Donald Tusk odniósł się do informacji o rzekomym odsyłaniu pacjentów onkologicznych.
- Jak Ministerstwo Zdrowia tłumaczy sytuację dotyczącą świadczeń onkologicznych i planowych zabiegów.
- Jaką skalę ma tegoroczna luka finansowa w NFZ i jakie środki dodatkowe trafiły do Funduszu.
- Jakie działania planuje Ministerstwo Zdrowia, aby zapewnić rozliczenie świadczeń.
Premier: „Nie są odsyłani pacjenci onkologiczni”
Podczas konferencji premier zareagował na słowa jednego z dziennikarzy dotyczące pacjentów odsyłanych ze szpitali, także onkologicznych. Zdecydowanie zaprzeczył takim praktykom.
– Nie są odsyłani pacjenci onkologiczni, to jest kłamstwo. Prostowaliśmy te informacje – powiedział Tusk.
Wyjaśnił, że każda taka informacja była od razu sprawdzana. Jak mówił, nie potwierdziła się żadna relacja o odmowie przyjęcia chorego. Podkreślił również, że szpitale nie mają prawa odsyłać pacjentów z chorobami nowotworowymi. Zaznaczył, że rozmawiał w tej sprawie z minister zdrowia Jolantą Sobierańską-Grendą i że resort będzie reagował natychmiast, jeśli pojawi się choćby jeden udokumentowany przypadek.
Dziennikarz dopytał również o komentarz rzecznika Naczelnej Rady Lekarskiej Jakuba Kosikowskiego z 3 listopada. W odpowiedzi premier podkreślił, że rzecznik wycofał się z tej wypowiedzi po jej sprostowaniu i nie wskazał żadnego przykładu odsyłania pacjentów. W ocenie Donalda Tuska rozpowszechnianie takich informacji jest szczególnie szkodliwe i godzi w osoby zmagające się z ciężkimi chorobami.
– To jest granie ludźmi ciężko chorymi, na bardzo poważne choroby, taka gra polityczna – skomentował premier.
Resort zdrowia: świadczenia onkologiczne są nielimitowane
Przypomnijmy tylko, że 5 listopada Ministerstwo Zdrowia opublikowało komunikat, w którym odniosło się do medialnych doniesień o rzekomych ograniczeniach w udzielaniu świadczeń. Resort stanowczo zaprzeczył, by pacjenci onkologiczni byli odsyłani. Podkreślono, że „świadczenia onkologiczne co do zasady są świadczeniami nielimitowanymi”.
Ministerstwo wskazało również, że przesunięcia terminów planowych zabiegów występowały również w latach poprzednich i wynikają z decyzji placówek związanych z koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa pacjentów i ciągłości leczenia. Nie jest to zatem zjawisko nowe ani związane z ostatnimi napięciami budżetowymi.
Brakuje pieniędzy w NFZ
Równolegle do zapewnień o stabilności udzielania świadczeń, resort zdrowia i NFZ komunikowały skalę tegorocznej luki finansowej. Według szacunków Funduszowi ma zabraknąć ok. 14 mld zł na tegoroczne rozliczenia świadczeń, a w 2026 r. luka może wzrosnąć do 23 mld zł.
NFZ otrzymał pod koniec października dodatkowe 3,5 mld zł z budżetu państwa, co zwiększyło tegoroczną dotację do 32 mld zł. Ministerstwo Zdrowia przygotowało również projekt nowelizacji ustawy o Funduszu Medycznym. Zakłada on przekazanie jeszcze w 2025 r. dodatkowych 3,6 mld zł na wzmocnienie rozliczeń świadczeń.
Główne wnioski
- Premier Donald Tusk zaprzeczył, by pacjenci onkologiczni byli odsyłani, wskazując, że wszystkie zgłoszenia były sprawdzane i nie potwierdziły się.
- Ministerstwo Zdrowia 5 listopada zapewniło, że świadczenia onkologiczne są nielimitowane, a przesunięcia terminów planowych zabiegów wynikają z organizacji pracy placówek.
- NFZ szacuje tegoroczną lukę finansową na ok. 14 mld zł, a w 2026 r. na 23 mld zł, mimo że dotacje budżetowe w 2025 r. osiągnęły już 32 mld zł.
- Resort zdrowia przygotował projekt nowelizacji ustawy o Funduszu Medycznym, który ma umożliwić przekazanie NFZ dodatkowych 3,56 mld zł jeszcze w 2025 r.
Źródło:
- Kancelaria Premiera / X

