Polskie Towarzystwo Stomatologiczne (PTS) alarmuje: w internecie pojawiły się fałszywe strony podszywające się pod oficjalny serwis organizacji. Oszuści wykorzystują logotyp, kolorystykę i layout PTS do promowania rzekomych „cudownych” nakładek na zęby, które mają zmieniać uśmiech w zaledwie trzy minuty. PTS nie ma z tymi stronami nic wspólnego i zapowiada kroki prawne.
Z tego artykułu dowiesz się…
- Dlaczego Polskie Towarzystwo Stomatologiczne ostrzega przed fałszywymi stronami internetowymi oferującymi rzekome „nakładki na zęby”.
- Jakie działania podjęło PTS w celu ochrony pacjentów i swojego wizerunku.
- W jaki sposób rozpoznać nieuczciwe witryny podszywające się pod instytucje medyczne.
- Gdzie i jak zgłaszać podejrzane strony, aby pomóc w walce z oszustwami online.
Fałszywe strony internetowe podszywają się pod PTS
Zespół PTS odnotował kolejne przypadki oszukańczych stron internetowych, które wykorzystują wizerunek Polskiego Towarzystwa Stomatologicznego bez żadnej zgody. Witryny te do złudzenia przypominają oficjalny portal PTS – naśladują jego układ graficzny, kolorystykę, menu oraz logo. Na tych stronach reklamowane są produkty przypominające wyroby medyczne, rzekomo gwarantujące natychmiastową metamorfozę uśmiechu.
Polskie Towarzystwo Stomatologiczne stanowczo twierdzi, że internauci mają do czynienia z przestępczym procederem – czytamy w oficjalnym komunikacie PTS.
Czym są „nakładki zmieniające uśmiech w 3 minuty”?
Na fałszywych stronach oferowane są licówki lub nakładki, które – według twórców tych witryn – mają odmieniać wygląd zębów w ciągu zaledwie kilku minut. Produkty te nie są przebadane, nie posiadają certyfikatów, a ich stosowanie może stwarzać realne zagrożenie dla zdrowia jamy ustnej. Co więcej, wiele z nich przypomina jedynie amatorskie imitacje medycznych licówek, które nie powinny mieć kontaktu z jamą ustną pacjenta.
PTS: będziemy walczyć z oszustami
Polskie Towarzystwo Stomatologiczne zapowiedziało podjęcie kroków prawnych przeciwko osobom odpowiedzialnym za fałszywe strony. Jak jednak podkreśla organizacja, problem jest złożony, ponieważ wiele z tych witryn ma serwery zarejestrowane poza granicami Polski i Unii Europejskiej, co znacznie utrudnia działania wymiaru sprawiedliwości.
Z tego względu Polskie Towarzystwo Stomatologiczne ponownie podejmie w najbliższym czasie stosowne kroki prawne przeciwko administratorom/właścicielom witryn internetowych, traktując opisane powyżej działania jako bezprawne i szkodliwe zarówno dla samego Towarzystwa, jak również dla pacjentów.
Apel o ostrożność i zgłaszanie podejrzanych stron
PTS apeluje do wszystkich internautów o daleko posuniętą ostrożność. Nie należy:
- dokonywać zakupów przez strony o nieznanym pochodzeniu,
- udostępniać danych osobowych lub kart płatniczych,
- ufać serwisom, które bezprawnie używają logo PTS.
W razie podejrzenia, że mamy do czynienia z fałszywą stroną, należy niezwłocznie zgłosić to bezpośrednio na adres: biuro@pts.net.pl.
To zdecydowanie przyspieszy proces zbierania dowodów, celem przekazania ich organom ścigania – dodaje PTS.
Główne wnioski
- Polskie Towarzystwo Stomatologiczne (PTS) ostrzega przed fałszywymi stronami podszywającymi się pod oficjalny serwis i oferującymi niesprawdzone „nakładki na zęby”.
- Oszuści wykorzystują bezprawnie logo, kolorystykę i układ strony PTS, co może wprowadzać internautów w błąd i stanowi zagrożenie dla zdrowia.
- PTS zapowiada kroki prawne przeciwko administratorom fałszywych serwisów, choć ich zagraniczna lokalizacja utrudnia działania.
- Internauci proszeni są o zachowanie ostrożności i zgłaszanie podejrzanych stron na adres: biuro@pts.net.pl – to ułatwi działania organów ścigania.
Źródło:
- Polskie Towarzystwo Stomatologiczne