„Jak można być tak wyrachowanym i okrutnym człowiekiem?” – pyta Michał Bulsa, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie, komentując sprawę naturopaty Oskara D. oskarżonego o wyłudzanie pieniędzy od pacjentów onkologicznych. Po publikacji Wirtualnej Polski lekarze ponawiają apele o zaostrzenie przepisów wobec osób, które bez kwalifikacji podejmują się prowadzenia terapii i manipulują chorymi.
Z tego artykułu dowiesz się…
- Jakie stanowisko w sprawie Oskara D. zajęła Okręgowa Rada Lekarska w Szczecinie.
- Dlaczego lekarze apelują o zaostrzenie kar dla szarlatanów i znachorów.
- Co ujawniają akta prokuratorskie dotyczące działalności Oskara D.
- Jakie zagrożenia niesie brak regulacji wobec nieuprawnionych praktyk paramedycznych.
Biznes na ludzkim cierpieniu. Ostra reakcja Michała Bulsy
– Usiłowanie zabójstwa – tak działanie Oskara D. nazywa Michał Bulsa. Prezes ORL w Szczecinie przywołuje fragmenty prokuratorskich zeznań, które opublikował Michał Janczura w reportażu „Szarlatan” na łamach Wirtualnej Polski. Zwraca uwagę na skalę cynizmu i wyrachowania, z jakimi oskarżony zarabiał na chorych, często śmiertelnie.
– Jak można być tak wyrachowanym i okrutnym człowiekiem, by cieszyć się z zarobionych pieniędzy, nakręcać spiralę szarlaraństwa i nie mieć w sobie ani odrobiny poczucia, że właśnie pozbawia się kogoś szansy na zdrowie albo na dłuższe przeżycie? – pyta Bulsa.
Czas na konkretne działania państwa
W oświadczeniu Okręgowej Izby Lekarskiej w Szczecinie czytamy, że osoby bez wykształcenia medycznego, które ingerują w proces leczenia, „podżegają do czynności destrukcyjnych”. Izba apeluje do Ministerstwa Zdrowia i Ministerstwa Sprawiedliwości o pilne zaostrzenie przepisów karnych wobec „szarlatanów, znachorów, naturopatów i krzewicieli kłamliwych teorii paramedycznych”.
Zdaniem lekarzy odpowiedzialność powinni ponosić nie tylko sami oszuści, ale również osoby wspierające i umożliwiające im działalność – asystenci, partnerzy, promotorzy.
Akta sprawy: rozpiski suplementów i weterynaryjne środki
Jak wynika z materiałów Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze, które udostępniono dziennikarzom WP, Oskar D. przez prawie dwa lata tworzył pozory działalności terapeutycznej. W rzeczywistości rozsyłał identyczne listy suplementów wszystkim pacjentom, niezależnie od diagnozy. Zdarzało się, że polecał środki weterynaryjne, których działania nie weryfikował.
W zeznaniach Oskar D. stwierdził: „Ja nie robiłem tego, aby zaszkodzić ludziom. Ja chciałem tylko zarobić pieniądze.” Śledczy wskazują, że mężczyzna nie miał żadnych kwalifikacji – ukończył gimnazjum i kurs naturopaty online.
Zyski liczone w dziesiątkach tysięcy
Jak czytamy w artykule WP, Oskar D. i jego partnerka w wiadomościach prywatnych podliczali zyski ze sprzedaży suplementów i e-booków. W ciągu trzech tygodni osiągnęli wpływy rzędu ponad 30 tys. zł. W dniu zatrzymania D. miał zaplanowanych sześć „konsultacji”, każda płatna 350 zł. Do tego dochodziły kwoty za produkty ze sklepu prowadzonego przez podejrzanego.
W materiałach śledztwa, które przytacza WP, znalazła się też historia pani Ewy. Kobieta z guzem piersi zaufała Oskarowi D., który zapewnił ją, że to nie nowotwór. Odwiódł ją od biopsji i zalecił zakup suplementów. Po 10 miesiącach choroba dała przerzuty do mózgu. Ewa zmarła w listopadzie 2023 roku. Gdy jej córka próbowała dociekać prawdy, była zastraszana z fikcyjnych kont.
Lekarze ostrzegają: kryzys systemu sprzyja oszustom
– Stoimy przed poważnym zagrożeniem kryzysu w ochronie zdrowia, która jest niedofinansowana i generuje coraz więcej problemów. Taka sytuacja to raj dla wszelkiego rodzaju znachorów i uzdrowicieli, którzy karmią złudzeniami pacjentów i potrafią wyłudzić od nich abstrakcyjne pieniądze – ostrzega prezes ORL.
ORL w Szczecinie od lat alarmuje, że brak regulacji i reakcji instytucji publicznych pogłębia problem. Tym razem oczekuje natychmiastowej reakcji resortów zdrowia i sprawiedliwości.
Główne wnioski
- Prezes ORL w Szczecinie Michał Bulsa nazwał działania Oskara D. „usiłowaniem zabójstwa” i wezwał do pilnych zmian legislacyjnych.
- Oskar D. nie miał wykształcenia medycznego, ale rozpisywał identyczne „terapie” wielu chorym, nierzadko polecając środki weterynaryjne.
- Prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie oszustw i manipulacji wobec pacjentów, a media ujawniły kulisy działalności podejrzanego.
- Okręgowa Izba Lekarska w Szczecinie apeluje o surowsze kary nie tylko dla sprawców, ale także ich wspólników i promotorów.
Źródło:
- OIL w Szczecinie
- https://wiadomosci.wp.pl/ewa-umierala-w-szpitalu-a-oskar-d-z-partnerka-dzielili-miliony-chcialem-tylko-zarobic-7216846194608736a

