Drugi raz w tym roku Polska mierzy się z problemem dekryminalizacji aborcji. Sejm skierował do dalszych prac projekt nowelizacji Kodeksu karnego, który przewiduje częściową dekryminalizację przerywania ciąży za zgodą kobiety i złagodzenie kar za pomoc w takich przypadkach. Decyzja wywołała intensywną debatę, a stanowiska są skrajnie różne.
Sejm przyjmuje projekt do dalszych prac – Głosowanie nad dekryminalizacją aborcji
W piątek Sejm RP zagłosował za skierowaniem projektu nowelizacji Kodeksu karnego do komisji nadzwyczajnej. Za kontynuowaniem prac nad projektem opowiedziało się 232 posłów, podczas gdy 216 było przeciw, a 4 osoby wstrzymały się od głosu. Projekt ten przewiduje, że przerwanie ciąży za zgodą kobiety nie będzie traktowane jako przestępstwo, o ile spełnione zostaną określone warunki.
Głównym założeniem zmian jest uchylenie artykułu 152 § 1 i 2 Kodeksu karnego, co wyeliminuje karalność pomocy przy aborcji oraz usunie ryzyko sankcji dla kobiet, które przerywają ciążę do 12. tygodnia. Jeśli jednak aborcja miałaby miejsce po tym terminie, projekt przewiduje możliwość wymierzenia kary ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 5 lat.
Konfederacja, PiS i 11 posłów z PSL głosowali przeciw projektowi, podczas gdy posłowie Lewicy i KO głosowali za jego przyjęciem do dalszych prac.
Kontrowersje wokół projektu – głosy organizacji i ekspertów
Organizacje proaborcyjne, takie jak Aborcyjny Dream Team, wyraziły swoje wątpliwości co do skuteczności zmian. Ich zdaniem obecna propozycja nie jest pełną dekryminalizacją, lecz jedynie „reformą kryminalizacji”, która nie rozwiązuje kluczowych problemów związanych z dostępem do bezpiecznej aborcji w Polsce. Światowa Organizacja Zdrowia rekomenduje pełną dekryminalizację, a według organizacji pomocowych, aktualny projekt nie realizuje tego celu.
Eksperci zauważają, że pomimo wprowadzenia ulg w przepisach, osoby poszukujące bezpiecznej aborcji nadal będą zmuszone do ponoszenia dodatkowych kosztów i stawiania czoła barierom prawnym oraz logistycznym.
Rekomendacje poprawek – Inicjatywa Romana Giertycha
Poseł KO Roman Giertych, który 12 lipca br. nie wziął udziału w głosowaniu nad dekryminalizacją, zaproponował poprawkę do projektu, która miałaby na celu ograniczenie ścigania przerywania ciąży do wniosków składanych wyłącznie przez samą zainteresowaną kobietę, jeśli przerwanie ciąży nastąpiło przed 12. tygodniem. Giertych argumentuje, że poprawka ta stanowi kompromis pomiędzy pełną legalizacją aborcji a jej ściganiem z urzędu. W mediach społecznościowych poseł podkreślił, że poprawka ta:
„anuluje negatywne skutki wyroku TK, które wywołały obawy wśród lekarzy i wpływały na ich decyzje dotyczące przerwania ciąży w sytuacjach zagrożenia zdrowia lub życia kobiety”.
Konsekwencje dla zawodów medycznych – co czeka lekarzy i pielęgniarki?
Propozycja nowelizacji Kodeksu karnego dotyczy również sytuacji zawodów medycznych. Projekt zakłada, że lekarze, pielęgniarki i położne, którzy dokonują aborcji w przypadkach medycznie uzasadnionych, nie będą podlegać karze. Oznacza to większą ochronę prawną dla personelu medycznego, który stawia zdrowie i życie pacjentek na pierwszym miejscu. W środowisku medycznym trwają debaty, czy te zmiany są wystarczające i czy faktycznie ograniczą obawy lekarzy przed działaniem w sytuacjach zagrożenia życia pacjentek.
Ostateczny kształt projektu oraz jego przyszłość w Sejmie pozostają niepewne. Choć część posłów i ekspertów postrzega projekt jako krok naprzód, inni uważają go za niewystarczający, aby realnie poprawić dostępność aborcji i bezpieczeństwo kobiet w Polsce. Dla zawodów medycznych nowe regulacje mogą jednak oznaczać mniejsze ryzyko odpowiedzialności karnej w sytuacjach zagrożenia życia pacjentek, choć wiele osób z branży medycznej wciąż wyraża obawy co do ostatecznego wpływu tych zmian.
Źródło:
- https://www.pap.pl/aktualnosci/decyzja-sejmu-w-sprawie-aborcji-kto-jak-glosowal