Mykoplazma, bakteria wywołująca infekcje dróg oddechowych, budzi coraz większe obawy w Polsce. Liczba zakażeń gwałtownie wzrosła, osiągając aż 40% wszystkich infekcji układu oddechowego – czterokrotnie więcej niż w latach poprzednich. Co kryje się za tą falą zachorowań, jak ją rozpoznać i dlaczego standardowe antybiotyki zawodzą?
Mykoplazma – mała bakteria, duże problemy
Mykoplazma (Mycoplasma pneumoniae) to nietypowy drobnoustrój, który pozbawiony jest ściany komórkowej, co czyni go odpornym na działanie wielu powszechnie stosowanych antybiotyków. Bakteria ta rozprzestrzenia się drogą kropelkową, szczególnie w miejscach o dużej koncentracji ludzi, takich jak szkoły, przedszkola czy biura.
Objawy zakażenia mykoplazmą:
- Przewlekły kaszel, który nie ustępuje mimo leczenia.
- Gorączka, ból gardła i głowy.
- Katar, bóle mięśni i uszu.
Ryzyko powikłań i grupy szczególnie narażone
Zaniedbanie leczenia infekcji mykoplazmą może prowadzić do poważnych powikłań, takich jak:
- Zapalenie płuc ( „zespół białych płuc” z charakterystycznymi zmianami na RTG), często wymagające hospitalizacji.
- Zapalenie mózgu, mięśnia sercowego czy nerwu wzrokowego.
- Ostra niewydolność oddechowa.
Szczególną ostrożność powinni zachować pacjenci z astmą oraz dzieci, które są bardziej narażone na ciężki przebieg choroby.
Dlaczego liczba zakażeń rośnie? Czy jest się czego obawiać?
Eksperci wskazują, że epidemie mykoplazmy pojawiają się cyklicznie co kilka lat. Okresy wzmożonych zakażeń mogą być związane z osłabieniem odporności populacji po wcześniejszych infekcjach. Niestety, nie istnieje szczepionka chroniąca przed tą bakterią, a leczenie wymaga zastosowania terapii celowanej.
Prof. Ernest Kuchar przypomina, że choć liczba przypadków obecnie wzrasta, w przyszłym roku możemy spodziewać się spadku zakażeń – zgodnie z obserwowanymi cyklami. Ekspert podkreśla również, aby nie demonizować bakterii.
Co powinno zaniepokoić lekarzy?
W praktyce klinicznej brak reakcji na standardowe antybiotyki, szczególnie w przypadku przewlekłego kaszlu, powinien być sygnałem ostrzegawczym. Jak podkreślają eksperci, kluczowe jest szybkie rozpoznanie i wdrożenie leczenia odpowiednimi lekami.
Jak ograniczyć ryzyko zakażenia?
Chociaż szczepionka przeciwko mykoplazmie nie istnieje, istnieją skuteczne sposoby na zmniejszenie ryzyka zakażenia:
- Unikanie dużych skupisk ludzi w okresach wzmożonych infekcji.
- Regularne mycie rąk i unikanie dotykania twarzy.
- Wzmacnianie odporności poprzez zdrową dietę, sen i aktywność fizyczną.
Źródło:
- TOK FM
- Polsat News