W Polsce krew i jej składniki pochodzą od honorowych krwiodawców. Mimo to, nadwyżki osocza są sprzedawane firmom farmaceutycznym, a to przynosi budżetowi państwa setki milionów złotych rocznie. W 2024 roku Polska uzyskała za litr osocza 180,76 euro, a całkowite wpływy ze sprzedaży w latach 2019-2023 sięgnęły 811 mln zł.
Ile Polska zarabia na sprzedaży osocza?
Rafał Mundry na platformie X opublikował odpowiedź Ministerstwa Zdrowia, na jego zapytanie złożone w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej, odnośnie sprzedaży krwi oraz jego składników. Według danych MZ na sprzedaży nadwyżek osocza w ostatnich latach Polska zarobiła:
- 2019 – 92 mln zł
- 2020 – 137 mln zł
- 2021 – 161 mln zł
- 2022 – 219,8 mln zł
- 2023 – 201,2 mln zł
Dane za 2024 rok są jeszcze weryfikowane, jednak ujawniono już, że średnia cena za litr osocza sprzedanego firmom farmaceutycznym wynosiła 180,76 euro (dla porównania, w 2023 roku było to 176,44 euro).
MinZdrowia:
— Rafał Mundry (@RafalMundry) January 29, 2025
W wyniku sprzedaży nadwyżek osocza krwi pozyskano:
2019: 92 mln zł
2020: 137 mln
2021: 161 mln
2022: 219,8 mln
2023: 201,2 mln
W 2024 za litr osocza otrzymano 180,76€ od firm farmacut
Krwiodawca może liczyć na 7,02 zł zwrotu podatku z jednego oddania (450ml) https://t.co/erdEoJZqzn pic.twitter.com/C6rlby5Lvd
Co dzieje się z nadwyżką osocza?
Jak czytamy w odpowiedzi MZ, w Polsce rocznie uzyskuje się ok. 1,6 mln jednostek osocza, ale tylko 15% zużywa się do celów klinicznych (głównie przetoczeń). Taki poziom wykorzystania wynika ze wskazań medycznych oraz światowych trendów. Po zabezpieczeniu potrzeb krajowych nadwyżki są sprzedawane.
Osocze przeznaczone jest do frakcjonowania celem uzyskania produktów leczniczych osoczopochodnych (np. albuminy, immunoglobulin i czynników krzepnięcia), które wykorzystywane jest przede wszystkim do produkcji leków ratujących życie.
Ministerstwo Zdrowia podkreśla, że utylizacja np. immunoglobulin byłaby nieetyczna, gdyż na rynku europejskim występują niedobory tego surowca. W związku z tym nadwyżki sprzedawane są firmom farmaceutycznym.
Resort również zaznacza, że środki z transakcji przeznaczane są na pokrycie kosztów działalności RCKiK.
Kto kupuje nadwyżki osocza? Jak wybierany jest nabywca?
Sprzedaż nadwyżek osocza nie odbywa się w sposób przypadkowy. Proces ten podlega ścisłym regulacjom i wymaga przeprowadzenia konkursu. Ministerstwo Zdrowia organizuje postępowanie za pośrednictwem Zakładu Zamówień Publicznych (ZZP), który odpowiada za wybór firmy, mogącej odkupić osocze.
Co istotne, nabywcą może być zarówno polska, jak i zagraniczna firma farmaceutyczna.
Ile krwiodawca dostaje za oddaną krew?
Chociaż osocze jest sprzedawane firmom farmaceutycznym za kilkaset złotych za litr, krwiodawcy nie otrzymują bezpośredniej zapłaty. W ramach rekompensaty mogą jednak liczyć na:
- 7,02 zł zwrotu podatku za każde oddanie krwi (450 ml)
- Preferencyjne dni wolne od pracy
Źródło:
- Rafał Mundry / Platforma X