Choroby autoimmunologiczne, które dotykają milionów osób na całym świecie, od dawna są kojarzone z poważnymi powikłaniami ogólnoustrojowymi. Najnowsze badania naukowców z Cleveland Clinic rzucają jednak nowe światło na mniej oczywisty, lecz śmiertelnie groźny aspekt tych chorób: ich wpływ na układ sercowo-naczyniowy, szczególnie u kobiet. Wyniki analizy opublikowanej 5 maja w czasopiśmie Circulation: Cardiovascular Quality and Outcomes wskazują, że kobiety z najczęstszymi chorobami autoimmunologicznymi mają znacznie wyższy wskaźnik zgonów z powodu chorób serca i udaru mózgu niż mężczyźni z tymi samymi schorzeniami.
Z tego artykułu dowiesz się…
- Dlaczego kobiety z chorobami autoimmunologicznymi są bardziej narażone na zgon z powodu chorób serca niż mężczyźni.
- Jakie są najczęstsze choroby autoimmunologiczne powiązane z wyższym ryzykiem sercowo-naczyniowym.
- Jakie czynniki mogą wpływać na dysproporcje w śmiertelności między płciami.
- Jakie działania profilaktyczne warto podjąć, aby zmniejszyć ryzyko zgonu z przyczyn sercowych przy chorobie autoimmunologicznej.
Reumatoidalne zapalenie stawów, toczeń i twardzina – ciche zagrożenie dla serca
Badanie objęło dane z lat 1999–2020 z bazy CDC WONDER i skupiło się na trzech powszechnych chorobach autoimmunologicznych: reumatoidalnym zapaleniu stawów (RZS), toczniu rumieniowatym układowym i twardzinie układowej. Zidentyfikowano 127 149 zgonów powiązanych z chorobami układu krążenia u pacjentów cierpiących na te schorzenia. Okazało się, że:
- Kobiety chore na RZS miały trzykrotnie wyższe ryzyko zgonu z powodu chorób serca niż mężczyźni (1,8 vs 0,6 zgonów na 100 000).
- W przypadku tocznia wskaźnik śmiertelności sercowo-naczyniowej u kobiet był dwukrotnie wyższy niż u mężczyzn (0,2 vs 0,1 na 100 000).
- Kobiety były ponad dwukrotnie bardziej narażone na śmierć z powodu arytmii lub zatrzymania akcji serca.
Nasze badanie podkreśla znaczący ciężar chorób układu krążenia u osób z chorobami zapalnymi o podłożu immunologicznym, które w nieproporcjonalnie dużym stopniu dotykają kobiety – powiedziała dr Heba S. Wassif, dyrektor kardioreumatologii w Cleveland Clinic.
Dlaczego kobiety umierają częściej?
Zespół badawczy wskazuje na kilka możliwych przyczyn tej niepokojącej dysproporcji:
- Różnice biologiczne – przewlekły stan zapalny może działać inaczej w organizmach kobiet niż mężczyzn.
- Niedostrzegane objawy – symptomy chorób serca u kobiet bywają nietypowe, co opóźnia diagnozę.
- Niedostateczna reprezentacja kobiet w badaniach klinicznych – prowadzi to do mniej dopasowanych schematów leczenia.
- Bariery w dostępie do opieki – kobiety mogą mieć ograniczony dostęp do specjalistycznej diagnostyki i terapii.
Myślę, że pogłębia się to przez fakt, że kobiety rzadziej biorą udział w badaniach klinicznych, co powoduje, że wśród kobiet ogólnie rzecz biorąc istnieje luka w leczeniu – powiedział dr Michael Garshick, kardioreumatolog z NYU Langone Health.
Choroby autoimmunologiczne a ukryte ryzyko sercowo-naczyniowe
Choroby o podłożu immunologicznym, takie jak RZS, toczeń, choroba Leśniowskiego-Crohna, wrzodziejące zapalenie jelita grubego, stwardnienie rozsiane czy łuszczyca, nie dotyczą wyłącznie układu odpornościowego. Stan zapalny związany z tymi schorzeniami może prowadzić do:
- uszkodzenia naczyń krwionośnych,
- rozwoju miażdżycy,
- zaburzeń rytmu serca,
- zakrzepicy,
- zwiększonego ryzyka udaru i zawału serca.
Zaskakujące wyniki jednego z brytyjskich badań z udziałem 22 milionów osób wykazały, że obecność choroby autoimmunologicznej zwiększa ryzyko sercowo-naczyniowe na równi z paleniem tytoniu czy cukrzycą typu 2.
Spadająca śmiertelność, ale utrzymująca się przepaść między płciami
Pocieszającym elementem w badaniach jest spadek ogólnej liczby zgonów z przyczyn sercowo-naczyniowych w ciągu 22 lat:
- u kobiet: z 3,9 do 2,1 zgonów na 100 000,
- u mężczyzn: z 1,7 do 1,2 na 100 000.
Pomimo tych pozytywnych trendów, różnica między kobietami, a mężczyznami wciąż jest znacząca – i utrzymuje się.
Istnieje powszechne przekonanie, że osoby z chorobami zapalnymi o podłożu immunologicznym umierają głównie z powodu infekcji lub chorób nerek. Jednak nasze badanie wykazało, że jedna trzecia zgonów w tej populacji była spowodowana chorobą układu krążenia – mówi dr Issam Motairek, główny autor badania.
Co możemy zrobić? Wnioski i rekomendacje dla lekarzy i pacjentek
Wyniki badania jednoznacznie wskazują, że osoby z chorobami autoimmunologicznymi – a zwłaszcza kobiety – powinny być rutynowo objęte oceną ryzyka sercowo-naczyniowego. Oznacza to:
- regularne monitorowanie ciśnienia krwi, cholesterolu i glikemii,
- rozważenie wczesnego wprowadzenia terapii przeciwzapalnych oraz statyn,
- szybką reakcję na objawy sugerujące problemy sercowe, nawet jeśli są niespecyficzne,
- współpracę reumatologa, kardiologa i lekarza POZ w prowadzeniu pacjentki.
Kluczowe jest, aby wcześnie, w momencie diagnozy i okresowo później, badać czynniki ryzyka sercowo-naczyniowego i podejmować odpowiednie działania – podkreśla dr Wassif.
👉 Wyniki oraz opis badań znajdziesz pod TYM LINKIEM
Główne wnioski
- Kobiety z chorobami autoimmunologicznymi, takimi jak RZS, toczeń czy twardzina, mają ponad 2 razy wyższe ryzyko zgonu z powodu chorób serca niż mężczyźni z tymi samymi schorzeniami.
- Współczynnik śmiertelności sercowo-naczyniowej u kobiet z RZS wynosił 1,8 na 100 000, a u mężczyzn 0,6 – to trzykrotna różnica.
- Główne przyczyny zgonów to choroba wieńcowa, udar mózgu oraz arytmia i zatrzymanie akcji serca, które częściej występowały u kobiet.
- Różnice biologiczne, niedoszacowanie objawów u kobiet i ograniczony udział w badaniach klinicznych mogą pogłębiać nierówności w leczeniu i wynikach zdrowotnych.
Źródła:
- ahajournals.org
- thelancet.com
- urbanhealthtoday.com
- newsroom.heart.org
- everydayhealth.com